Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Ten materiał nie może być udostępniony
R1NQe8j5hPJGK1

Dlaczego skarpetki gubią swoje pary?

zadanie interaktywne
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.

Niedoparki to niewielkie stworki, które mieszkają z nami i zajmują się podkradaniem samotnych skarpetek. A może żyją tylko w śnie pana Wawrzyńca? Przekonajcie się sami.

Ćwiczenie 1

Wyjaśnij różne znaczenia słowa „sen” w podanych zdaniach.

  • Miałem dzisiaj piękny sen.

  • Sen noworodka trwa zazwyczaj dwadzieścia godzin na dobę.

  • Spełniły się moje sny o zwycięstwie.

Ćwiczenie 2

Wskażcie błędy w poniższych zdaniach i wyjaśnijcie, na czym one polegają.

  • Kasia spała kolorowym snem.

  • Dziecko miało kamienne sny.

  • W dochodzeniu do zdrowia ważną rolę odgrywa proroczy sen.

  • Siostra przestraszyła się, bo miała zdrowy sen.

1
Ćwiczenie 3
RSP58FV1kJPn21
zadanie interaktywne
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
Ćwiczenie 4

Przyjrzyj się ilustracji. Co przedstawia? Czy znasz jakieś przesądy dotyczące tej fazy Księżyca?

R14iZkD2YzhZD1
Pełnia Księżyca Pełnia Księżyca Źródło: licencja: CC 0.
Pełnia Księżyca
licencja: CC 0
Ciekawostka

Księżyc od zawsze inspirował ludzką wyobraźnię. Mówiono, że gdy pełna srebrna tarcza oświetla noc, budzą się do życia tajemnicze istoty. Wilkołaki, wiedźmy, duchy i inne postaci ze świata snów i złudzeń przy pełni potrafiły nieźle nabroić! Dziś przy tej fazie Księżyca nie obwieszamy się już amuletami i czosnkiem (ponoć chronił przed wampirami), ale – jak kilka lat temu udowodnili szwajcarscy naukowcy – śpimy zdecydowanie gorzej. Po części dlatego, że podczas pełni Księżyc jest widoczny na niebie prawie przez całą noc. Ta staje się mniej „ciemna”, co wpływa negatywnie na hormony sterujące naszym nocnym odpoczynkiem. Trudno spokojnie spać, a sam sen jest wyjątkowo płytki. Rano budzimy się… zmęczeni. Niektórzy uważają też – choć na razie brak na to dowodów naukowych – że Księżyc, oddziałując grawitacyjnie na Ziemię (powoduje m.in. przypływy i odpływy mórz), działa także na nas, szczególnie silnie podczas pełni. Organizm ludzki zatrzymuje wtedy w tkankach wodę, przez co czujemy się nabrzmiali, opuchnięci i ociężali. I gorzej sypiamy.

Ćwiczenie 5

Wysłuchaj nagrania tekstu pt. „Sen pana Wawrzyńca”. Jak spał pan Wawrzyniec? Kim są bohaterowie tego fragmentu?

R1VlONxYgCLVV
O śnie pana Wawrzyńca czyta Elżbieta Golińska O śnie pana Wawrzyńca czyta Elżbieta Golińska Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., tylko do użytku edukacyjnego na epodreczniki.pl.
Pavel Šrut

Pavel Šrut

Czeski poeta, tłumacz i autor książek dla dzieci. W języku polskim ukazały się m.in. jego „Niedoparki” oraz „Niedoparki powracają”.

Ćwiczenie 6

Przeczytaj tekst i odpowiedz na pytania.

  • O czym jest ten tekst?

  • Który fragment podoba ci się najbardziej? Dlaczego?

  • Kim był pan Wawrzyniec?

  • Na jakim instrumencie grał?

  • Jakie ma sny podczas pełni?

Sen pana WawrzyńcaPavel Šrut
Pavel Šrut Sen pana Wawrzyńca

Pan Wawrzyniec miał twarz jak arbuzik, na nosie okulary, a na głowie burzę loków – mimo to mieszkał zupełnie sam. Był jeszcze całkiem młodym starym kawalerem. […]
Pan Wawrzyniec lubił wesela i raz albo nawet dwa razy w tygodniu chodził na jakieś.
Tyle że mniej więcej z taką samą częstotliwością chadzał na pogrzeby, i czasem jedno myliło mu się z drugim.
Tak to już bywa u muzyków.
Bo pan Wawrzyniec był muzykiem. Dął w trąbkę, wesoło na ślubie, smutno na pogrzebie, a jak mu się nieraz pomyliło, cisnął marsz pogrzebowy na ślubie albo fanfarę ślubną na pogrzebie i potem wracał do domu jak niepysznytTdgIOaTE4_000tp001jak niepyszny. […]
Za oknem zapadł zmrok, na nocne niebo wybierał się okrągły księżyc. Czas spać.
Była pełnia i pan Wawrzyniec zasypiał ze świadomością, że będzie miał dziwne sny.
Zawsze takie miał, kiedy była pełnia. […]
Trzask rozbitego szkła od razu obudził śpiącego.
Pan Wawrzyniec usiadł na łóżku i w świetle księżyca zobaczył Hihlika.
”Wszystko jest możliwe, kiedy jest pełnia”, pomyślał. Ale dla pewności zapytał:
– Nie jesteś myszą?
– Hi, hi, hi, jestem Hihlik!
– Co to jest hihlik? Jakiś gryzoń?
I dodał z obawą:
– Nie jesteś groźny? Nie gryziesz?
– Hi, hi, hi, nie gryzę ludzi! Tylko skarpetki. Jestem niedoparkiem, a Hihlik to moje imię.
– Śmieszne imię – sapnął pan Wawrzyniec.
– Też tak myślę – przytaknął Hihlik ze smutkiem.
– A co ty tu właściwie robisz?
Okrągły księżyc za oknem świecił tak wyjątkowo, że ta przyjacielska rozmowa nie wydawała się panu Wawrzyńcowi niczym szczególnym.
Hihlik milczał. Nie mógł przecież powiedzieć: „Panie Wawrzyniec, wie pan, mamy tu wspólne skarpetki. Jedną zawsze panu zostawiam, a tę drugą zjadamy, ja i dziadek”.
– Zadałem ci pytanie! – burknął pan Wawrzyniec, żeby pokazać, kto w tym domu rządzi.
– Wszystko panu wytłumaczę, jeśli mnie pan łaskawie wypuści. Bo ja jestem złapany, niech pan spojrzy!
Pan Wawrzyniec dopiero teraz zaważył, że to dziwne stworzenie tkwi w szczękach pułapki, którą wieczorem nastawił.
– Ojej, wybacz – powiedział i podniósł ramkę.
Ramka odskoczyła, a z nią i Hihlik. Kiedy już był wolny, pomyślał przez chwilę, żeby dać nogę tak jak jego przebiegli kuzyni.
Zaraz jednak sam się zawstydził tej myśli. Ładnie podziękował panu Wawrzyńcowi i obiecał, że od dziś nie tknie jego skarpetek.
– A jak pan będzie chciał, nawet możemy się z dziadkiem od pana wyprowadzić – oświadczył w końcu wspaniałomyślnie.
Pan Wawrzyniec wybałuszył oczy.
– Co takiego? Ty ze mną mieszkasz? – z trudem łapał oddech. – W dodatku z jakimś dziadkiem?
– Z moim dziadziusiem, panie Wawrzyńcu, wychowuje mnie, odkąd moi rodzice wyjechali za granicę, ale jest bardzo stary i nawet już nie wychodzi – wyrzucił z siebie Hihlik, a pana Wawrzyńca dopadło okrutne zmęczenie.
– Słuchaj no, ty Hihliku, ja już nie chcę słyszeć, widzieć i wiedzieć, bo to wszystko mi się śni. Jeszcze się nie obudziłem. Tylko mi się śni, że się obudziłem i rozmawiam tu sobie z jakimś chucherkowatym niedoparkiem. Rozumiesz? – ziewnął pan Wawrzyniec i nakrył głowę kołdrą.
Hihlik nie wiedział, co miałby odpowiedzieć na ten wywód.

tTdgIOaTE4_00000_BIB_001Pavel Šrut, Sen pana Wawrzyńca, [w:] tegoż, Niedoparki, tłum. Julia Różewicz, Wrocław 2012.
Ćwiczenie 7

Przeczytaj jeszcze raz tekst pt. „Sen pana Wawrzyńca” i znajdź w nim rozmowę między panem Wawrzyńcem a Hihlikiem. Wypowiedzi pana Wawrzyńca zaznacz na czerwono, a wypowiedzi Hihlika – na zielono.

Ćwiczenie 8

Przygotujcie się do głośnego czytania tekstu z podziałem na role (pan Wawrzyniec, Hihlik, narrator). Postarajcie się przekazać intencję tekstu oraz swoje odczucia.

Ćwiczenie 9

Wyszukaj w tekście wyjaśnienie, dlaczego Hihilik nazwał siebie niedoparkiem. Przeczytaj ten fragment.

1
Ćwiczenie 10
R1UYTm9z0pf701
zadanie interaktywne
Źródło: Contentplus.pl sp. z o.o., licencja: CC BY 3.0.
Ćwiczenie 11

Co mogło się wydarzyć dalej? Dopiszcie dalszy ciąg opowieści.

uzupełnij treść
tTdgIOaTE4_000tp001