Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
Polecenie 1

Zapoznaj się z animacją, a następnie wyjaśnij, dlaczego stwierdzenia o charakterze introspektywnym nie cieszą się uznaniem w logice.

R1cJ0r2EwId3v
(Uzupełnij).
R1NCl2YUmwPub
Film nawiązujący do treści materiału pod tytułem Krytyka introspekcji.
Polecenie 2

Na podstawie animacji oraz dalszej części wykładu odpowiedz na pytanie, dlaczego introspekcji nie można traktować jako dobrego argumentu w dyskusji.

RHqZ96sDWHhdQ
(Uzupełnij).

Krytyka krytyki introspekcji

Wydaje się jednak, że nie warto odrzucać całkiem introspekcji. Wielu filozofów i ludzi pióra czyni z niej podstawowe narzędzie swojej pracy, dochodząc dzięki niej do nadzwyczajnych i zmieniających historię rezultatów. Czy Kartezjusz nie doszedł do swoich najważniejszych odkryć, w tym do stwierdzenia myślę, więc jestem, właśnie na drodze introspekcji? Wtóruje mu w tym wybitny renesansowy filozof francuski Michel de Montaigne, w którego Próbach czytamy:

Michel de Montaigne Próby

W doświadczeniu, jakie czerpię z siebie samego, dość znajdę owocu, aby stać się mądrym, bylem tylko był dobrym uczniem. Kto przywiedzie sobie na pamięć wyskok minionego gniewu i dokąd go ta gorączka poniosła, poznaje szpetotę tej namiętności lepiej niż przez Arystotelesa i przejmuje się do niej słuszniejszym wstrętem. Kto sobie przypomina niedole, jakie przebył, i te, które mu groziły, i błahe przyczyny, które stanowiły o jego kolejach, ten przygotowuje się przez to do przyszłych odmian i do oceny swego położenia. [...] Kiedy cudza racja przekona mnie o fałszywości mego mniemania, nie tyle uczę się tego, com nowego usłyszał, i nie tylko leczę mą poszczególną niewiedzę: to byłby zysk zbyt mały; jeno w ogólności nabieram przeświadczenia o zawodności rozumu i ciągnę stąd korzyść ku mej ogólnej poprawie.

1 Źródło: Michel de Montaigne, Próby, t. 3, tłum. Tadeusz Boy Żeleński, s. 13.
REZrzSWaiEZJ11
Portret Michel'a de Montaigne, autor nieznany, ok. 1578
Michel de Montaigne (1533–1592), francuski renesansowy filozof, uważany za jednego z ojców formy eseju filozoficznego, znany z humoru i ironii, często stosował introspekcję jako metodę ustalania swoich twierdzeń. W swoich tekstach zajął stanowisko sceptyczne względem ludzkich możliwości poznawczych. Czy myślisz, że stosowanie introspekcji mogło być przyczyną sceptycyzmu Monteigne’a?

Fragmenty tego rodzaju poświadczają wartość introspekcji. Jak to się ma do przytoczonych wcześniej obiekcji? Po pierwsze introspekcja jest głównym źródłem wielu naszych przeświadczeń – możemy do nich dochodzić w sposób bardziej lub mniej przemyślany. To nie znaczy, że takie przeświadczenia muszą okazać się prawdą. To, co nam się jawi jako prawda, nie staje się automatycznie prawdą dla innych. Żeby tak się stało, nie możemy się jednak powoływać tylko na introspekcję, musimy poszukać argumentów weryfikowalnych przez doświadczenie innych ludzi. Warto więc powoływać się na introspekcję jako punkt wyjścia swoich przeświadczeń, ale nie można jej traktować jako punktu dojścia, zwłaszcza nie można jej traktować jako dobrego argumentu w dyskusji.

Po drugie należy pamiętać, że introspekcja filozofa nigdy tak naprawdę nie jest do końca introspekcją. Kartezjusz pozornie zanurza się wyłącznie w świecie własnych doznań, w istocie jednak, za sprawą swojego gruntownego wykształcenia filozoficznego, prowadzi też wewnętrzny dialog z innymi filozofami, z ich doświadczeniami i argumentami. Kiedy więc Kartezjusz powołuje się na przykład na złudność doznań zmysłowych, nie odwołuje się w ogóle do własnych doświadczeń, albo nie tylko do nich, ale do argumentów i przykładów analizowanych przez filozofów co najmniej od czasu antycznego sceptycyzmu.