Przeczytaj
Burzliwa elekcja
Pomimo znakomitego przygotowania do rządów oraz powinowactwa z Jagiellonami (po matce, siostrze Zygmunta Augusta) książę Zygmunt Waza musiał się liczyć z poważną konkurencją do polskiego tronu. Po śmierci Stefana Batorego zgromadzeni na polu elekcyjnymelekcyjnym pod Warszawą podzieili sie na trzy koła. O wpływy zabiegali stronnicy Habsburgów (pod przewodnictwem skonfliktowanej z Janem Zamoyskim rodziny Zborowskich), zwolennicy „Piasta” (czyli któregoś z polskich dostojników), a nawet cara Moskwy Fiodora. Stronnictwo proaustriackie liczyło na podniesienie prestiżuprestiżu państwa poprzez sojusz z potężną dynastią. Zwolennicy „Piasta” argumentowali, że najlepiej o interesy kraju zadba władca – rodak. A stronnicy kandydatury cara mieli nadzieję, że unia personalna Rzeczypospolitej z Moskwą położy kres konfliktom między dwoma państwami.
Najsilniejsi okazali się stronnicy arcyksięcia Maksymiliana oraz koło wspierające Zygmunta Wazę, czyli zwolennicy Zamoyskiego, którzy zgromadzili się na drugim polu elekcyjnym. Litwini w ogóle nie przybyli na elekcję. Gdy pierwsze koło ogłosiło królem Maksymiliana, w drugim zdecydowano się obwołać nim Zygmunta Wazę. Ostatecznie o obsadzie tronu w Krakowie zdecydowały szybkość działania i siła oręża. 27 grudnia 1587 r. szwedzki książę Zygmunt Waza koronował się na króla Polski. Niespełna miesiąc później wspierający tę kandydaturę kanclerz Jan Zamoyski w bitwie pod Byczyną rozbił siły Austriaków oraz polskich stronników Habsburga, uwięził arcyksięcia Maksymiliana i zmusił go do zrzeczenia się praw do polskiej korony.
Dwie wizje
Kanclerz i hetman wielki Jan Zamoyski, wspierając kandydaturę szwedzką, spodziewał się, że zdominuje króla Zygmunta i zdobędzie decydujący wpływ na życie polityczne w kraju. Młody władca, przeczulony na punkcie swej monarszej godności, nie zamierzał jednak ustępować ambitnemu Polakowi. Zygmunt Waza liczył na umocnienie własnej pozycji w kraju kosztem innych organów władzy w Rzeczypospolitej: senatu oraz izby poselskiej. Wzajemna niechęć kanclerza i króla wynikała zatem nie tylko z osobistej antypatii, ale także z odrębnych wizji państwa: J. Zamoyski chciał utrzymania względnej równowagi pomiędzy uprawnieniami władcy, magnaterii oraz szlachty, podczas gdy Zygmunt III zmierzał ku zwiększeniu własnych prerogatywprerogatyw. Jednocześnie ambitnemu dostojnikowi marzyła się sytuacja, w której król panuje, a kanclerz rządzi.
Masy szlacheckie, zarzucając królowi dążenia do absolutyzmuabsolutyzmu (absolutum dominium) oraz sojusz ze znienawidzonymi Habsburgami, w większości opowiedziały się po stronie kreującego się na „trybuna ludu szlacheckiego” J. Zamoyskiego. Królowi zresztą również nie brakowało licznych zwolenników, w tym tak znakomitych, jak chociażby słynny mówca, autor Kazań sejmowych, jezuita Piotr Skarga. Wbrew obawom szlachty nie zamierzali oni wprowadzić absolutum dominium – władzy absolutnej. Uważali jednak, że dla państwa korzystne będzie podniesienie autorytetu władzy monarszej oraz usprawnienie działalności sejmu, m.in. przez wprowadzenie zasady głosowania większościowego oraz uchwalenie stałych podatków na armię.
Kosa i kamień
Do poważnej próby sił pomiędzy Janem Zamoyskim a Zygmuntem III Wazą doszło podczas sejmu 1590 r. W trakcie burzliwych obrad młody król próbował ograniczyć wpływy kanclerza, mianując na urząd podkanclerzego koronnego Jana Tarnowskiego, niezaliczającego się do stronników J. Zamoyskiego. Tym samym władca bronił swojego prawa do nieskrępowanego przyznawania urzędów, bez oglądania się na zdanie kanclerza. Królem jestem polskim i nie mam ochoty ani nie mogę dzielić z kimkolwiek władzy królewskiej
– stanowczo deklarował na posiedzeniu senatu.
W odpowiedzi J. Zamoyski nie zawahał się nazwać króla tyranem. Zygmunt III nie pozostał dłużny hardemu kanclerzowi, mówiąc: Dłużej dumy tego człowieka znosić nie mam zamiaru
, po czym demonstracyjnie opuścił obrady. Wyraźnie zaskoczeni obrotem sprawy senatorowie postanowili załagodzić spór: podążyli za Zygmuntem i zaczęli prosić go o powrót. Następnie nakłonili kanclerza, aby przeprosił urażonego króla. W rezultacie J. Zamoyski wyraził skruchę. Król wprawdzie wysłuchał przeprosin, ale ostrzegł, że następnym razem zapamięta zniewagę.
Indeks górny Cytaty dostępne online [w:] Tygodnik Polityka, artykuł Ja tu rządzę!, J.Besala, wydanie Polityka 9.2010 z dnia 27.02.2010; Historia; s. 67. Indeks górny koniecCytaty dostępne online [w:] Tygodnik Polityka, artykuł Ja tu rządzę!, J.Besala, wydanie Polityka 9.2010 z dnia 27.02.2010; Historia; s. 67.
Cisza przed burzą
Chwilowo poskromiony na sejmie 1590 r. kanclerz bynajmniej nie spokorniał, ale szybko przeszedł do jawnej opozycji. Umocnił własne stronnictwo „popularystów”, skupił wokół siebie działaczy ruchu egzekucyjnegoruchu egzekucyjnego, protestantów oraz przeciwników związków króla z Habsburgami, postrzeganymi w Polsce jako uosobienie znienawidzonej monarchii absolutnej. Ci ostatni poczuli się dotknięci i zagrożeni w swoich „wolnościach”, kiedy Zygmunt III w 1592 r. poślubił przedstawicielkę austriackiej dynastii, arcyksiężniczkę Annę (co znacząco podniosło prestiż władcy na arenie międzynarodowej). Pretekstem do uderzenia w monarchę stały się dla „popularystów” zarzuty prowadzenia w 1589 r. tajnych rokowań Zygmunta III z Habsburgami. Rozmowy miały dotyczyć odstąpienia Austriakom praw do polskiej korony w zamian za pomoc w umocnieniu wpływów Zygmunta III w rodzinnej Szwecji. Rokowania takie rzeczywiście miały miejsce, chociaż dyskusyjne pozostaje to, czy król faktycznie był gotów zrzec się tronu Rzeczpospolitej. Nikt w kraju nie uznałby umowy o oddaniu korony innemu władcy. Prawdopodobnie insynuacje te były propagandowym zarzutem sfabrykowanym przez wrogą Zygmuntowi opozycję. Niemniej ujawnienie samego faktu prowadzenia przez króla rozmów znacząco pogłębiło nieufność szlacheckich poddanych.
Spór podsycały wybuchające w różnych miastach królestwa, m.in. w Krakowie i Wilnie, katolickie tumultytumulty przeciwko protestantom. Pokrzywdzonych innowierców brał w obronę Jan Zamoyski, natomiast pobożny władca faworyzował katolików. W pierwszych latach XVII w. sytuacja zaczęła dojrzewać do antykrólewskiego buntu. Podczas sejmu w 1605 r. Jan Zamoyski ponownie ostro zaatakował królewską politykę. W burzliwej atmosferze posłowie nie zdołali podjąć jakichkolwiek uchwał. Wojna domowa wisiała w powietrzu. Jak się jednak okazało antykrólewska mowa „trybuna ludu szlacheckiego” była ostatnią przez niego wygłoszoną – 3 czerwca 1605 r. Jan Zamoyski zmarł. Śmierć kanclerza, jak się wydawało, przechyliła szalę zwycięstwa w rywalizacji o kształt ustrojowy Rzeczypospolitej na stronę zwolenników umocnienia autorytetu monarchy. W rzeczywistości ogromny antykrólewski bunt – rokoszrokosz – został jedynie odroczony. Z całą mocą wybuchł w 1606 r. pod wodzą nowego przywódcy mas szlacheckich, magnata Mikołaja Zebrzydowskiego.
Słownik
(łac. absolutus), ustrój państwowy, oparty na nieograniczonej władzy monarchy, absolutne rządy, absolutna władza
(łac. electio), wybór przez głosowanie na wysokie stanowisko lub urząd; daw. wybór króla głosami szlachty
(łac. praerogativa), szczególne prawo, przywilej, związany z zajmowanym stanowiskiem lub funkcją
(fr. prestige), znaczenie, poważanie, wpływ, jakim ktoś lub coś cieszy się w swoim otoczeniu; autorytet, powaga
(węg. Rákos - nazwa pola, miejsce zebrań sejmu), zbrojne wystąpienie szlachty przeciw królowi pod hasłem obrony zagrożonych swobód
(od egzekucji praw, czyli wykonywania praw; działacze ruchu egzekucyjnego domagali się egzekwowania istniejących przepisów prawnych) ruch polityczny średniej szlachty w XVI w., którego celem było przeprowadzenie reform w dziedzinach sądownictwa, skarbowości i wojska oraz żądanie zwrotu nieprawnie trzymanych przez magnatów królewszczyzn i ograniczenia praw Kościoła
(łac. tumultus), zamieszki, zamieszanie, zgiełk, zbiegowisko, wrzawa
Słowa kluczowe
elekcja, Habsburgowie, Jagiellonowie, monarchia, ruch egzekucyjny, sejm, senat, Wazowie
Bibliografia
S. Ochmann‑Staniszewska, Dynastia Wazów w Polsce, Warszawa 2006 r.
B. Fabiani, Życie codzienne na zamku królewskim w epoce Wazów, Warszawa 1996 r.
M. Markiewicz, Historia Polski 1492‑1795, Kraków 2011 r.