Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Fałszywa przesłanka

Jak już wiesz, typowym przykładem nieformalnego błędu logicznego jest przedstawienie fałszywej przesłanki. Rozumowanie wydaje się poprawne, dlatego jesteśmy gotowi je przyjąć, zwłaszcza jeśli nasz rozmówca przedstawi je głosem stanowczym i pewnym. Jednak jeśli jedna z przesłanek nie jest prawdziwa, to rozumowanie, mimo że formalnie jest poprawne, nie może być uznane jako prawidłowe. Rozważmy na przykład rozumowanie na poparcie tezy, którą swego czasu wygłosił niemiecki filozof Fryderyk Nietzsche.

Filozof to ktoś, kto w całości i bezkompromisowo poświęca się dociekaniom filozoficznym.

Małżeństwo wymaga kompromisów i poświęcenia czasu potrzebom drugiej osoby.

Zatem filozofowie nie powinni wstępować w związki małżeńskie.

RGjhd72S5pa1r1
Hans Olde, Fryderyk Nietzsche
Fryderyk Nietzsche (1844–1900), niemiecki filozof, często wygłaszający prowokujące tezy bez merytorycznego uzasadnienia. Uważał, że prowokowanie jest jednym z najważniejszych sposobów uprawiania filozofii. Czy zgadzasz się z tym stanowiskiem?
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Swoje rozumowanie Nietzsche zaopatrzył nawet w dodatkową przesłankę, w myśl której Sokrates ożenił się tylko dlatego, żeby dowieść słuszności tej tezy – jego małżeństwo okazało się bowiem porażką, co poświadczają liczne świadectwa historyczne.

Jeżeli szybko przeczytamy tak skonstruowane dowodzenie, przechodząc od przesłanek od razu do tezy, zapewne będziemy musieli przystać na słuszność dowodzonej w nim tezy. Jednak każdy, kto choć odrobinę poznał historię filozofii wie, że istnieje bardzo wiele różnych definicji filozofii i sposobów jej uprawiania. Istnieje też wielu filozofów i filozofek, którzy z powodzeniem łączyli tę funkcję z małżeństwem. Przesłanki tak skonstruowanego dowodzenia są więc fałszywe i nie należy ich przyjmować.

Fałszywe przesłanki są nam w dowodzeniach przedstawiane z dwóch powodów: albo na skutek ignorancji naszego rozmówcy, albo na skutek jego intencji wprowadzenia nas w błąd, tj. nakłonienia nas do przyjęcia punktu widzenia rozmówcy na drodze manipulacji. Żeby nie ulegać takiemu dowodzeniu powinniśmy być czujni w stosunku do przedstawionych nam przesłanek. Polski filozof i logik, Tadeusz Kotarbiński, przedstawiając swoje zalecenia w ćwiczeniu się w sztuce rozumowania, podał:

Tadeusz Kotarbiński Elementy teorii poznania, logiki formalnej i metodologii nauk

Po pierwsze, można wzbogacać zapas przesłanek, czyli po prostu zwiększać zasoby wiedzy z różnych dziedzin.

1 Źródło: Tadeusz Kotarbiński, Elementy teorii poznania, logiki formalnej i metodologii nauk, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk-Łódź 1990.

Wynika z tego, że jeśli nie interesujemy się otaczającym nas światem, jeśli nie sięgamy po literaturę popularnonaukową i nie oglądamy dokumentalnych filmów, które dostarczają nam wiedzy z najistotniejszych dziedzin, to w obliczu wielu dowodzeń możemy się okazać bezbronni. Z braku wiedzy nie będziemy w stanie ocenić, czy przedstawiona nam przesłanka jest prawdziwa, czy nie. Oczywiście nikt nie jest w stanie być na bieżąco ze wszystkimi rozwijającymi się aktualnie dziedzinami wiedzy, co nie znaczy jednak, że musimy przyjmować argumentację, zawierającą przesłanki, których nie potrafimy zweryfikować. W takiej sytuacji mamy prawo odłożyć swoją ocenę do czasu ustalenia odpowiednich faktów.

bg‑azure

Zasada trzydziesta czwarta: Zanim przyjmiesz wniosek poprawnego formalnie wnioskowania, upewnij się, że wspierające go przesłanki są prawdziwe.

Intencje rozmówców

R14BWTb6XgRdA1
Ludwig Sigismund Ruhl, Portret Arthura Schopenhauera, ok. 1815
Arthur Schopenhauer (1788–1860), niemiecki filozof znany z pesymizmu i mizantropii, uważał, że zdecydowana większość ludzi nie kieruje się dobrymi intencjami, dążąc przede wszystkim do wykorzystania innych ludzi do swoich celów. Czy zgadzasz się z takim obrazem ludzkości?
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Z przedstawionych w materiale przykładów wynika, że rozmówcy mogą mieć różne intencje. Już Platon, krytykując sofistów, zwracał na to uwagę, zarzucając im właśnie, że uczą nie jak przekonywać, lecz jak manipulować, jak naginać wolę innych ludzi do swoich planów. W dobie nowożytnej to Arthur Schopenhauer, filozof niemiecki, w swym bardzo głośnym dziele ErystykaerystykaErystyka napisał:

Arthur Schopenhauer Erystyka

Każdy więc pragnie zwyciężyć zawsze, nawet wówczas, kiedy własne twierdzenie uzna w danej chwili za błędne lub wątpliwe. Machiavelli radzi księciu korzystać z każdej chwili niemocy swego sąsiada, aby napaść na niego, ponieważ w razie przeciwnym sąsiad może skorzystać z chwili jego własnej niemocy. Gdyby panowały powszechnie prawda i szczerość, byłoby co innego; ale niepodobna ani na nie liczyć, ani tym bardziej samemu się nimi powodować, ponieważ za te rzeczy źle odpłacają. Tak samo postępować trzeba w dyspucie.

2 Źródło: Arthur Schopenhauer, Erystyka, tłum. J. Lorentowicz, Warszawa 1902.

Czy nasi rozmówcy mają zazwyczaj złe intencje? To bardzo kontrowersyjny i radykalny pogląd. Nawet jeśli się z nim nie zgadzamy, warto zastanowić się nad motywacją rozmówców, z którymi przyszło się nam o coś spierać. Ciekawej strategii dostarczyli nam w tym temacie dwaj specjaliści od trudnych negocjacji, autorzy książki How to have impossibe Conversations („Jak prowadzić rozmowy niemożliwe”) Peter BoghossianJames Lindsay. Z ich ustaleń wynika, że ludzie angażują się w rozmowy z co najmniej sześciu różnych powodów. Punktem wyjścia powinna być dla nas zatem próba ustalenia, jakie są nasze powody oraz, o ile to możliwe, powody naszego rozmówcy. Oto sześć powodów wymienionych w powyższej lekturze:

  1. Dążenie do wzajemnego zrozumienia swoich stanowisk (ale niekoniecznie przekonania się do czegoś nawzajem).

  2. Dążenie do uczenia się od siebie (ustalenie jak mój rozmówca doszedł do wniosków, które przyjmuje).

  3. Ustalenie prawdy (próba rozstrzygnięcia jak jest naprawdę, gdzie leży prawda).

  4. Interwencja (próba zmiany czyichś przekonań).

  5. Wywarcie wrażenia (dążenie do zaimponowania osobom przysłuchującym się rozmowie)

  6. Działanie pod przymusem (kiedy czujemy się zmuszeni do rozmowy).

Zaletą tego uporządkowania jest, że jeśli są poważne powody przypuszczać, iż celem rozmówcy jest przede wszystkim interwencja (powód 4.), oraz że rozmówca nie baczy na ustalenie prawdy (powód 3.), to wiadomo, że szczegółowe argumentowanie własnego stanowiska jest bezprzedmiotowe. Rozmówca nie będzie zainteresowany takim rozwiązaniem.

Słownik

arguemntum ad populum
arguemntum ad populum

(łac. argument odwołujący się do opinii ludu) – dowodzenie, w którym co najmniej jedna przesłanka stanowi wskazanie na pogląd podzielany przez większość społeczeństwa.

argumentum ad verecundiam
argumentum ad verecundiam

(łac. argument do nieśmiałości) – dowodzenie, w którym co najmniej jedna przesłanka stanowi wskazanie na stanowisko podzielane przez jakiś autorytet, którego kompetencje nie mają merytorycznego związku z tezą.

błąd formalny
błąd formalny

wnioskowanie, którego wniosek teoretycznie wynika logicznie z przesłanek, podczas gdy w istocie, ze względu na formę rozumowania, stosunek takiego wynikania nie zachodzi

błąd nieformalny
błąd nieformalny

(materialny) wnioskowanie poprawne formalnie, ale błędne ze względu na cechy i zestawienie użytych przesłanek

erystyka
erystyka

(gr. eristikḗ – sztuka prowadzenia sporów od gr. éris – zwada, spór) umiejętność takiego argumentowania, by wykazać słuszność głoszonego poglądu lub bronionej tezy i przekonać o tym adwersarza albo też obalić pogląd (tezę) przeciwnika

mizantropia
mizantropia

(gr. misein – nienawidzieć, anthropos – człowiek) postawa niechęci w stosunku do ludzkości jako gatunku. Osobę odznaczającą się taką postawą określamy mianem mizantropa

pesymizm filozoficzny
pesymizm filozoficzny

stanowisko wyrażające negatywną ocenę świata jako całości. Istotą tej oceny jest, że w świecie nie zachodzi żaden realny proces postępu na drodze realizacji istotnych dla człowieka wartości