Przeczytaj
Złote lata dwudzieste
Koniec I wojny światowej przyniósł w Stanach Zjednoczonych - jak w większości krajów europejskich - wzrost bezrobocia i spadek produkcji. Kryzys jednak został szybko przezwyciężony i kraj ten w okresie powojennym został przodującą gospodarką świata. Lata 20. były okresem ogromnej prosperity. Roczny wzrost gospodarczy wyniósł niemal 5%, zwiększyła się też znacząco produkcja, a bezrobocie spadło. Gospodarkę napędzała spłata kredytów zaciągniętych przez kraje europejskie podczas wojny. Ludzie mieli coraz więcej pieniędzy, a władze dodatkowo zachęcały ich do brania kredytów na rozwój własnej przedsiębiorczości. Żyj teraz, zapłacisz później
- stało się w latach 20. maksymą większości Amerykanów Były to czasy dobrobytu i wiary w lepszą przyszłość. Coraz więcej Amerykanów było stać na chodzenie do kina, czytanie książek, czy podróżowanie. Z czasem rynek się nasycił i stopniowo malał popyt na artykuły przemysłowe. Zbiegło się to w czasie z pojawieniem się pierwszych trudności w rolnictwie. Zaostrzenie polityki imigracyjnej i spadek przyrostu naturalnego spowodował, że nie było już takiego zapotrzebowania na zboże jak wcześniej. W rezultacie rolnicy produkowali więcej niż mogli sprzedać, a zwiększona podaż przy ograniczonym popycie skutkowała spadkiem cen żywności. Pojawił się kryzys nadprodukcjikryzys nadprodukcji, który stał się jednym z pierwszych zwiastunów późniejszej recesjirecesji.
Czarny czwartek
W okresie prosperity rząd amerykański zachęcał swoich obywateli do inwestowania na giełdziegiełdzie. Ludzie w nadziei na szybki i duży zysk kupowali akcje przedsiębiorstw. Im gorzej działo się w gospodarce, tym bardziej Amerykanie byli aktywni na giełdzie. Niektórzy zaciągali ogromne pożyczki na kupno akcji, a nawet zastawiali swoje majątki. Zwiększony popyt jeszcze bardziej windował ceny akcji. W latach 1925‑1929 ceny akcji wzrosły niemal o 400%. Problemem było jednak to, że ceny te nie znajdowały odzwierciedlenia w wynikach finansowych spółek- były wyższe niż ich rzeczywista wartość. Niektóre akcje należały nawet do fikcyjnych przedsiębiorstw. Nowojorska giełda stała się miejscem spekulacji. Prędzej czy później musiała nastąpić katastrofa. Wydarzyła się ona w czwartek 24 października 1929 r., kiedy załamały się ceny większości akcji na giełdzie na Wall Street. Dzień ten przeszedł do historii jako czarny czwartekczarny czwartek. Spadek cen akcji wywołał panikę na giełdzie. Większość klientów zaczęła sprzedawać swoje udziały, co spowodowało jeszcze większe załamanie cen. W ciągu kilku dni wystawiono na sprzedaż około 70 milionów akcji, spośród których większość straciła znacząco na wartości - niektóre nawet o 95%. Te wydarzenia były przyczyną ogromnego załamania gospodarki amerykańskiej. Wiele mniejszych i większym zakładów produkcyjnych zamknięto, pojawiły się liczne bankructwa. Ludzie stracili w ciągu kilku godzin dorobek całego życia. Nastąpił spadek produkcji, a co za tym idzie ograniczenia w zatrudnieniu. Efekt? Miliony bezrobotnych, setki tysięcy bezdomnych, sfrustrowanych, biednych i wiecznie głodnych, zmuszonych do opuszczenia swoich domów Amerykanów. Wielu się załamywało i popełniało samobójstwo.
Nowy Ład
W marcu 1929 r. w przededniu wielkiego kryzysu urząd prezydenta objął republikanin - Herbert Hoover. Początkowo zdawał się on nie doceniać rozmiarów recesji i nie podjął żadnych działań zmierzających do jej cofnięcia. Nowy prezydent reprezentował poglądy liberalne i był przeciwny zwiększeniu roli państwa w gospodarce, wierząc, że tak jak to miało miejsce podczas kryzysu powojennego, samoczynnie się ona poprawi. Dlatego m.in. zawetował program ogólnokrajowej walki z bezrobociem i pomocy społecznej. Inne poglądy reprezentował jego kontrkandydat na fotel prezydencki podczas wyborów w 1933 r. - demokrata Franklin Delano Roosevelt.
Popierana przez niego polityka Nowego Ładu (ang. New Deal; czyt. nju dil) zakładała szeroki program walki z kryzysem poprzez wprowadzenie zasad interwencjonizmu państwowegointerwencjonizmu państwowego. Roosevelt zaczął od redukcji bezrobocia, zdając sobie sprawę, że tylko w ten sposób może doprowadzić do zwiększenia konsumpcji, co mogło doprowadzić do zwiększenia popytu na towary przemysłowe, a w dalszej kolejności wpłynąć na zwiększenie produkcji. Było to głównym warunkiem wychodzenia z zapaści. Przy zainicjowanych przez nowego prezydenta robotach publicznychrobotach publicznych znalazło zatrudnienie około 8 milionów osób. Wzniesiono wtedy nowe gmachy użyteczności publicznej, zbudowano nowe mosty, drogi, lotniska, uregulowano też dorzecze rzeki Tennessee (czyt. tenesi), stawiając na niej zapory i elektrownie. Dając ludziom zatrudnienie, przywracano im godność i pewność siebie. Co jednak najważniejsze zaczęli oni dysponować pewnymi funduszami, które mogli wydatkować na zakup nowych towarów. To z kolei napędzało gospodarkę. W wyniku zwiększonego popytu, powstawały nowe fabryki, w których wiele osób znajdowało pracę. Po raz pierwszy też wprowadzono szereg ustaw socjalnych z zasiłkami dla bezrobotnych i ubezpieczeniami emerytalnymi na czele. Środki na sfinansowanie robót publicznych i ustawodawstwo socjalne prezydent czerpał z podatków nałożonych na osoby bogatsze.
Trudniej sytuacja przedstawiała się w rolnictwie. Tu głównym zadaniem było zwiększenie cen za skup artykułów spożywczych, a żeby to osiągnąć, należało zmniejszyć ich podaż na rynku. Z tego też względu rząd na polecenie Roosevelta odkupywał od farmerów część plonów i je niszczył, a także wprowadził pewne ograniczenia co do ilości ziemi uprawnej. Stosowano też dumping (czyt. damping), czyli sprzedaż towarów rolnych na rynkach zagranicznych po cenach niższych od cen krajowych, a nawet poniżej kosztów produkcji. Dzięki tej polityce powoli zaczęły wzrastać ceny w rolnictwie, farmerzy dysponowali większym kapitałem, wzrastał więc popyt, a to powodowało, że gospodarka po kilku trudnych latach zaczęła wychodzić z kryzysu.
„System naczyń połączonych”
Gospodarka amerykańska była od czasów I wojny światowej mocno powiązana z gospodarkami państw europejskich. Kryzys więc szybko rozprzestrzenił się na inne kontynenty. W wielu krajach spowodował ogromną zapaść gospodarczą. Tam, gdzie rolnictwo miało największy udział w gospodarce, kryzys trwał dłużej. Rządy podejmowały różne działania mające na celu wyjście z zapaści, wszystkie jednak bazowały na założeniach interwencjonizmu państwowego, zakładającego aktywną rolę państwa w gospodarce. Celem - podobnie jak w Stanach Zjednoczonych - było zmniejszenie bezrobocia, zwiększenie popytu i ograniczenie produkcji w rolnictwie. Na granicach pojawiły się cła, mające utrudniać wymianę handlową i chronić rodzimą gospodarkę przed kolejnym kryzysem (coraz częściej były one skutkiem globalizacji gospodarkiglobalizacji gospodarki). W niektórych krajach, jak np. Niemczech, państwo podejmowało własne inwestycje, przede wszystkim w przemyśle zbrojeniowym, i wprowadzało planowanie gospodarcze w cyklu czteroletnim. Ten typ interwencjonizmu, w którym państwo podejmuje działalność produkcyjną na własny rachunek, nazywa się etatyzmemetatyzmem. Wielki Kryzys Ekonomiczny naruszył zaufanie do systemu kapitalistycznego i demokracji, prowadząc do pojawienia się agresywnych reżimów, jak np. nazizmu w Republice Weimarskiej.
Słownik
(łac. recessio - cofanie się oraz recedere - ustępować; cofać się), zjawisko w ekonomii polegające na znacznym zahamowaniu rozwoju gospodarczego, którego skutkiem jest spadek produktu krajowego brutto
(łac. interventio), polityka gospodarcza polegająca na tym, że państwo podejmuje aktywną rolę w gospodarce, polegającą m.in. na tym, że organizuje roboty publiczne
(niem. Gilde), spotkanie handlowe organizowane w określonym miejscu i czasie, na którym sprzedawane są ściśle określone towary (udziały, akcje) po cenach ogłoszonych w codziennych notowaniach
załamanie giełdy nowojorskiej (krach) w dniu 24 października 1929 r.
dochody z danego roku uzyskane z wytworzonych dóbr konsumpcyjnych i produkcyjnych, które powiększyły “bogactwo narodu” danego kraju
(łac. publicus), zatrudnienie bezrobotnego do zleconych przez państwo lub samorządy prac, takich jak budowa dróg, mostów, gmachów publicznych
występuje, gdy podaż przekracza znacząco popyt, w wyniku czego następuje spadek cen
zdolność banków (lub innych podmiotów) do wywiązania się ze swoich zobowiązań finansowych, zazwyczaj wypłacenia wpłaconych pieniędzy
(z łac. globare - tworzyć kulę, gromadzić się), procesy organizowania produkcji i przepływu kapitału w skali światowej i w połączeniu z innymi państwami
(fr. l'État - państwo), koncepcja zakładająca podporządkowanie interesów jednostki interesom państwa; etatyzm oznacza ingerencję państwa w różne dziedziny życia politycznego, społecznego, gospodarczego i kulturowego; w szerszym znaczeniu pojęcie tożsame jest ze zjawiskiem interwencjonizmu państwowego
Słowa kluczowe
wielki kryzys gospodarczy, Czarny Czwartek, Nowy Ład, recesja, interwencjonizm, Franklin Delano Roosevelt, Herbert Hoover
Bibliografia
P. Johnson, Historia świata od roku 1917 do lat 90‑tych, Londyn 1992.
M. Sobańska, S. B. Lenard, Wiek XX w źródłach. Wybór tekstów źródłowych z propozycjami metodycznymi dla nauczycieli historii, studentów i uczniów, Warszawa 1998.
Wielka historia świata. Tomy 1‑12 (praca pod patronatem Polskiej Akademii Umiejętności); Świat Książki 2004‑2006.