Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
RwxsQGs5o900z1
Stanisław Ignacy Witkiewicz, fotografia z ok. 1912 r.
Źródło: domena publiczna.

Stanisław Ignacy Witkiewicz żył w czasach narodzin systemów totalitarnych. Ich powstawanie wydawało mu się naturalne ze względu na zachodzący proces uspołecznienia ludzkości, który wymagał coraz większego zorganizowania i mechanizacji działań poszczególnych jednostek. Nie zmienia to jednak faktu, że zachłanność władzy przerażała go, a w zaniku indywidualności dostrzegał kres człowieczeństwa. W czasie I wojny, służąc w carskim wojsku jako rosyjski poddany, był świadkiem wybuchu rewolucji październikowej w Petersburgu. Z dalszej perspektywy – na podstawie prasowych doniesień – obserwował również rozwój sytuacji w Niemczech i we Włoszech. Refleksje dotyczące totalitaryzmu pojawiały się w wielu jego dziełach – między innymi w dramacie Szewcy.

Władza totalna

Dramat Witkacego Szewcy ukazuje krytyczny punkt w historii ludzkości, w którym budowany przez wieki układ sił zostaje obalony. Tradycyjny podział na uprzywilejowanych i nieuprzywilejowanych traci na znaczeniu i ci, którzy dotychczas jedynie wykonywali pracę na rzecz elit, stają się coraz bardziej świadomi swojej roli w społeczeństwie. Otwarcie buntują się przeciw arystokracji, domagając się zrównania praw i przyznania im należnej pozycji. Mimo rażącej dysproporcji między życiem bogatych i biednych,  która wymagała zmiany, Witkacy zwracał uwagę, że wprowadzenie w życie postulatów klasy robotniczej może mieć negatywne skutki – również dla niej samej.

Opisywane w Szewcach przewroty polityczne stają się coraz bardziej radykalne. Rewolucja zaczyna się od buntu wobec zastanego stanu rzeczy – wyzwala przy tym agresywne skłonności i prowadzi do eskalacji przemocy wobec dotychczasowych ciemiężców. Ostatecznie zemsta nie wystarcza i rewolucjoniści zwracają się przeciwko samym sobie:

Stanisław Ignacy Witkiewicz Szewcy

II CZELADNIK Wal go! Pier go! Niech stare ścierwo wie, po co żył! Męczennik, pludra jego cioć!!

SAJETAN Więc to tak rozżarliście się na tych kmiotkach? Więc jak to, gnizdy jedne, więc ani na jotę czy aragońskąAragoniaaragońską „chotę” — a pisze się po burżujsku przez j, a wymawia jak ch — co ja plotę, nieszczęsny, na krawędzi najgorszego — więc ani na tę jotę zaklajstrowanązaklajstrowanyzaklajstrowaną nie zmieniliście waszych nikczemnych zamiar… Uuuuuuuu!!!

Dostaje w łeb siekierą od I Czeladnika i wali się z wyciem na ziemię… Czeladnicy i Księżna układają go na worze baranim (jak w Izbie Lordów), co leżał od początku na pierwszym planie, czort wie po co. Czynią to, aby Sajetan mógł swobodnie się przed śmiercią wygadać. Przed nim na stoliczku (który też tam stał) leży dychające serce na tacy.

KSIĘŻNA
Tu, tu go ułóżcie, mówię wam, aby gadać mógł swobodnie i mógł się godnie wypróżniająco przed śmiercią wygadać.

pier Źródło: Stanisław Ignacy Witkiewicz, Szewcy, [w:] tegoż, Dramaty, wybór K. Puzyna, Warszawa 1983, s. 428.
R1CNvJnsiZPQr
Stanisław Ignacy Witkiewicz, Kompozycja z łabędziami (1919).
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Witkacy uznawał rewolucję za ostatni moment w dziejach ujawniający najsilniejsze lęki i pragnienia ludzkości. Później przewidywał okres stagnacji, w którym społeczeństwo zostanie całkowicie zautomatyzowane. Dążenie do równości i sprawiedliwości doprowadzi ostatecznie do powstania totalitarnych rządów, a wolność i twórczość zostaną poświęcone na rzecz bezpieczeństwa i dobrobytu. Witkiewicz domyślał się, że rządy opresyjne wobec podwładnych okażą się niewystarczające dla utrzymania porządku, dlatego przewidywał, iż przyszła władza będzie zaspokajać wszelkie potrzeby obywateli. Ludzie odurzeni przyjemnościami oferowanymi przez system zapomną o człowieczeństwie i zostaną sprawnie funkcjonującymi maszynami.

Kult jednostki

W systemie totalitarnym pierwsze miejsce zajmuje ideologia – los jednostki ludzkiej schodzi na dalszy plan. Potrzebny jest jednak przywódca, ktoś, kto stanie się wzorcem dla pozostałej części społeczeństwa i wyznaczy standardy postępowania. Witkacy żył w czasach politycznych przemian w Niemczech i we Włoszech, gdzie władzę przejęły ugrupowania faszystowskie z Adolfem Hitlerem (1889–1945) i Benito Mussolinim (1883–1945) na czele. Również w Związku Sowieckim rozwinął się kult zmarłego w 1924 roku przywódcy rewolucji Włodzimierza Lenina (1870–1924).

RE3PaSleI6g4b1
Benito Mussolini (fotografia z 1940 roku).
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Witkiewicz zauważał, że uwielbienie dla przywódców często zostaje wykorzystane jako środek do manipulowania społeczeństwem. Od samego człowieka ważniejsza staje się idea, którą on symbolizuje. Dlatego w Szewcach tytułowi robotnicy decydują się na zabicie Sajetana. Wódz jest dla nich bardziej przydatny jako pomnik niż jako żywy człowiek – martwy może zostać użyty jako symbol wpływający na masy, zapewniający potrzebę identyfikacji, wyznaczający kierunek. Łatwiej też wykorzystać jego przekonania do bieżących celów politycznych. Żywy Sajetan może w każdej chwili zmienić poglądy – dręczą go wątpliwości, a to utrudnia zarządzanie państwem po dokonanym przewrocie:

Stanisław Ignacy Witkiewicz Szewcy

I CZELADNIK No, majster, gotujwa się na śmierć czy jak tam, czy tu — zabyłek se po szewsku gadać. Równo stać!!

Mówi to jak komendę wojskową.

SAJETAN Ależ, Jędrzeju drogi, kochany czeladniku pierwszy, przecież to nonsens nad nonsensami będzie i plama na nieskalanym ciele naszego przewrotu, prawie że niepokalanie poczętego. Ja już bez żadnych pretensji będę żywą mumią, takim dobrym wujciem, nawet nie ojcem rewolucji. Nie będę gadał nic — będę siedział se w szafie jako zabalsamowany symbol. Będę milczał jak mysz do kwadratu pod czterema miotłami — staram się tu was udobruchać dowcipem — ale coś mi się widzi, że to udobruchanie nie idzie mi dobrze, choć Boy przecie całe społeczeństwo względem siebie tyle ciężkich lat tą metodą dobruchał i do swego się wreszcie, sturba jego suka, dodobruchał. Przysięgam na wszystko, co święte, że stulę pysk, jak różę wielolistną i wonną — tylko nie bijcie, na dobrosierdzie Boże!

II CZELADNIK
A co dla cię święte, dziadu, jeśliś ty, przez długi ozór twój, nam złudzenia najistotniejsze — nie złudzenia, co mówię? — bodaj mi ten ozór usechł! — jądra naszego światopoglądu twą mroczną dialektykądialektykadialektyką starczej pustki, dokonanego na marginesach istnienia żywota, wyekstyrpowaćwyekstyrpowaćwyekstyrpować łacnoś chciał? Co?

SAJETAN
Zżymam się na samą myśl…

I CZELADNIK Zżymaj się se do woli nikiej wyżymaczka jaka, nic ci to nie pomoże. Mów se burżujskie modlitwy. Nie mogłeś dalej wodzem żywym być, boś się wyprztykał przedwcześnie przez te przeklęte papirusy i gadanie bez nijakiego pomiaru, to będziesz świętą mumią, ale martwą, kocie! Wtedy my te resztki twej siły zeskamotujemy i stworzymy mit o tobie: a nie damy ci się rozłożyć za życia na oczach tłumu w takie chówno sobacze — to pochodzi od „chować się” — twoja siła musi być w porę zamagazynowana, ale na trupie, kochanie, żebyś się nie zdążył skompromitować — i nas też. Skoroś do końca nie umiał żyć jako inne wielgie — i wielgaśne starce historii świata, to porządek z tobą zrobiony być musi. Dawaj łeb, majster, i nie traćwa czasu na gadanie.

SAJETAN
Skąd on wie to wszystko, ten smarkul zamirwiony? Ja już naprawdę nie będę mówił niepotrzebnych rzeczy. Chciałem się wam pozwierzać znad samego brzyżka grobu, jak ludziom, a oni zaraz siekierą by przez łeb człowieka zdzielić gotowi.

nomaj Źródło: Stanisław Ignacy Witkiewicz, Szewcy, [w:] tegoż, Dramaty, wybór K. Puzyna, Warszawa 1983, s. 423–424.

Podobne czystki na szczytach władzy odbywały się w dwudziestoleciu międzywojennym między innymi w Związku Radzieckim, a sytuacja polityczna panująca u wschodnich sąsiadów mogła zainspirować wydarzenia ukazane w dramacie. Poglądy i działania tytułowych Szewców w wielu aspektach przypominają metody stosowane przez rosyjskich komunistów oraz przekonania, którymi się kierowali.

Zanik indywidualności

Najwięcej uwagi Witkacy poświęcał temu, jak funkcjonowanie w totalitarnym społeczeństwie wpływa na psychikę jednostki. Niszczenie indywidualności, odrębności uznawał za bardziej dotkliwe i trudniejsze do przezwyciężenia niż aparat przemocy stosowany przez despotyczne rządy. W przyszłościowych wizjach autora Szewców system władzy całkowicie rezygnuje z represji fizycznych. Wręcz przeciwnie – trzeci etap rewolucji rozpoczyna erę społeczeństwa szczęśliwego, którego wszystkie materialne potrzeby zostają zaspokojone. Nowe realia prowadzą jednak do stopniowego zanikania osobowości i przeistaczają obywateli w bezmyślne automaty.

Witkacy uważał ten proces za nieunikniony, lecz brał pod uwagę możliwe korzyści dla ludzkości pozbawionej jednostkowej myśli, zorganizowanej na podobieństwo maszyny:

Stanisław Ignacy Witkiewicz Szewcy

KSIĘŻNA
Tragedia dosytu dostałych dostawców szczęścia dla ludzkości! Świat, mój Sajetańciu, jest stekiem bezsensu walczących potworów. Gdyby się wszystko nie pożerało, bakcyle jakieś tam pokryłyby w trzy dni ziemię na sześćdziesiąt kilometrów grubą warstwą.

SAJETAN
A ta znowu to samo, nikiej papagajpapagajpapagaj jaki sztucznie wyuczony. Już my to znamy. Tu, moja pani, ni ma czasu na wykładziki jakieś popularne — tu jest prawdziwa tragedia. O, kiedyż, kiedyż zapomni indywiduum o sobie w doskonałej maszynie społeczności? O, kiedyż cierpieć wreszcie przez swą samoosobowość, wiecznie w nicość jak zadek jaki transcendentalny wypiętą i wypuczoną, przestanie — zostają jedynie narkotyki, jej Bohu!

ost Źródło: Stanisław Ignacy Witkiewicz, Szewcy, [w:] tegoż, Dramaty, wybór K. Puzyna, Warszawa 1983, s. 422.
RtWDa4g5DjDyn1
Fryderyk Nietzsche (fotografia, ok. 1869).
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Ostateczna diagnoza Witkacego nie jest pochlebna dla przyszłej ludzkości. Zdaniem autora Szewców zmechanizowane społeczeństwo będzie szczęśliwe, lecz pozbawione wyższych przeżyć, okaże się nic niewarte. O zgubnym wpływie narzuconych ideologii pisał również filozof Fryderyk Nietzsche (1844–1900), którego prace czytał Witkiewicz. W przeciwieństwie do polskiego twórcy niemiecki myśliciel dopuszczał inny scenariusz – powstanie rasy nadludzi, którzy nie ulegną zewnętrznym wpływom i sami wyznaczą sobie życiowe pryncypia.

Zgodnie z historiozofiąhistoriozofiahistoriozofią Witkacego taki rozwój sytuacji był nieprawdopodobny. Artysta dostrzegał możliwości, by człowiek mógł przezwyciężyć zewnętrzny nacisk totalitarnego systemu. Uznawał taką walkę za z góry przegraną, ponieważ w istocie nie byłaby ona zwrócona przeciw władzy, a przeciw nieuchronnym prawom historii, których jednostka nie może zmienić.

Słownik

Aragonia
Aragonia

region historyczny oraz wspólnota autonomiczna na terenie północno‑wschodniej Hiszpanii ze stolicą w Saragossie

dialektyka
dialektyka

(stgr. deltaiotaalfalambdaepsilonkappatauiotakappaή tauέchinueta, dialektik) – nauka zajmująca się poprawną argumentacją i refutacją (czyli obalaniem dowodów przeciwnej strony sporu), zasadami rozumowania i prowadzenia dyskusji

faszyzm
faszyzm

(wł. fascismo) – ideologia skrajnie nacjonalistyczna i rasistowska; też: totalitarna forma rządów oparta na tej ideologii

historiozofia
historiozofia

(łac. historia < gr. historiā – historia; gr. sophía – mądrość) – inaczej filozofia dziejów, filozofia historii; dziedzina filozofii zajmująca się rozważaniem sensu procesów historycznych oraz zachodzącymi w nich prawidłowościami. Do podstawowych problemów historiozofii należą pytania o to, czy dzieje mają swój ostateczny cel, czy poszczególne wydarzenia mają charakter przypadkowy, czy są zdeterminowane ogólnymi prawami, czy są powtarzalne.

papagaj
papagaj

(gw.; hiszp. papagayo; wł. pappagallo) – papuga

totalitaryzm
totalitaryzm

(śrdw.-łac. totalis – całkowity) – system polityczny oparty na obowiązującej wszystkich ideologii i na nieograniczonej władzy jednej partii, kontrolującej wszystkie dziedziny życia

wyekstyrpować
wyekstyrpować

(przestarz.; łac. exstirpatio –wykorzenienie) – wyrwać, wyciągnąć coś z korzeniami

zaklajstrowany
zaklajstrowany

ukryty; posmarowany lub zalepiony klajstrem