Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Atrybucja wewnętrzna i atrybucja zewnętrzna

Załóżmy, że chcesz dokonać atrybucjiatrybucjaatrybucji przyczyn zachowania sprzedawcy, który źle wydał ci resztę. Zastanów się nad możliwymi przyczynami tego zachowania. Prawdopodobnie twoje wnioskowanie można zaliczyć do jednej z dwóch ogólnych kategorii:

1) sprzedawca jest nieuczciwy i chciał cię oszukać;

2) w sklepie był tłok i długa kolejka oczekujących, sprzedawca mógł się więc pomylić przy wydawaniu pieniędzy.

Pierwsze z wyjaśnień to atrybucja wewnętrzna, czyli wnioskowanie, że zachowanie osoby powodowane jest jej właściwościami oraz postawami, charakterem lub osobowością. Drugie rozumowanie odnosi się do atrybucji zewnętrznej, czyli wnioskowania, iż osoba zachowała się w określony sposób ze względu na sytuację, w której się znalazła.

Ojcem teorii atrybucji i autorem powyższego rozróżnienia jest Fritz HeiderFritz HeiderFritz Heider. Teoria atrybucji Heidera zakłada, że większość ludzkich zachowań jest zamierzona, a procesy atrybucji to odczytywanie intencji. Oprócz tego postępowania osoby przejawiają też zachowania nieintencjonalne, jednak ludzie wykazują skłonność do interpretowania w kategoriach intencji nawet przypadkowych zachowań. Heider zauważył, że atrybucje wewnętrzne są szczególnie atrakcyjne dla spostrzegającego. Funkcjonujemy bowiem jak psychologowie amatorzy, składając informacje tak długo, aż sformułujemy rozsądne wyjaśnienie.

Fritz Heider

Model współzmienności

Autorem innej teorii atrybucji jest Harold KelleyHarold KelleyHarold Kelley. W swojej teorii, zwanej modelem współzmienności, założył, że przyczyny zachowań przypisywane są czynnościom, które często współwystępują z danym zachowaniem. Tworząc atrybucje, zbieramy informacje pomagające wydać osąd. Przykładowo, widząc sąsiada kłócącego się z dozorcą, zadajemy sobie pytanie, dlaczego tak się dzieje. Informacje, które zbieramy w celu odpowiedzi na to pytanie, można określić, biorąc pod uwagę:

Harold Kelley
RZe5YfEbdurnS1
Prezentacja.
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.

Teoria autoatrybucji

Interesujące założenia ma także teoria autoatrybucji Daryla Bema, zwana teorią autopercepcji. Głosi ona, że kiedy nasze postawy są niepewne lub niejednoznaczne, wówczas wnioskujemy o tym, jakie one są, dzięki obserwacji tego, co robimy. Wnioskowanie to ma taki sam charakter, jak wnioskowanie o cechach innych osób. Jeżeli – będąc w restauracji – zamawiasz rybę po grecku, to wniosek, jaki mógłbyś z tej czynności wyciągnąć, z pewnością brzmiałby: Lubię rybę po grecku i dlatego ją zamówiłem. Podobnie, obserwując wybór dania przez inną osobę, uznasz – biorąc pod uwagę swobodę wyboru – że najwyraźniej zamówiła określoną potrawę, ponieważ ją lubi. Rozumowanie to jest proste i oszczędne, czy jednak wystarczające? Teoria ta nie bierze pod uwagę faktu, że w określonej sytuacji osoba działająca ma więcej informacji niż obserwator. Badania dowodzą także, że nie wszystkie postawy człowieka są wynikiem obserwacji jego własnych zachowań. Odnosić się to może do kwestii mało dla jednostki ważnych, w tych bardziej istotnych będziemy korzystać także z danych introspekcyjnych (np. wspomnień, samopoczucia).

Błędy w wyjaśnianiu zjawisk społecznych

RmGgjFdmTE5VP1
Elliot Aronson (ur. 1932)
Źródło: Vera Aronson, licencja: CC BY-SA 3.0.

Wnioskowanie atrybucyjne bywa także zawodne. Elliot AronsonElliot AronsonElliot Aronson wymienia trzy możliwe błędy w wyjaśnianiu zjawisk społecznych: podstawowy błąd atrybucji, błąd działającego‑obserwatora oraz błędy autopercepcji.

Podstawowy błąd atrybucji oznacza skłonność ludzi do przeceniania czynników osobowościowych w porównaniu z czynnikami sytuacyjnymi podczas wyjaśniania przyczyn zachowania społecznego. Jeśli więc usłyszysz o szefie zwalniającym część pracowników, możesz pomyśleć: On jest bez serca, pomijając możliwy udział w tej decyzji czynników sytuacyjnych (np. złej kondycji firmy zmuszającej do redukcji etatów). Podobnie możemy myśleć o przestępcy, dopatrując się wrogich motywów w jego osobowości, a lekceważąc wiele innych czynników, które doprowadziły go do czynu karalnego. Owszem, niejednokrotnie nasze rozumowanie może być słuszne, lecz mając na uwadze podstawowy błąd atrybucji, pamiętajmy, że wnioskowanie o przyczynach zachowań innej osoby nie zawsze musi być poprawne.

Elliot Aronson

Mimo że ludzie mają skłonność do przypisywania działań innych ich cechom osobowości, a przyczyny własnych zachowań często upatrują w czynnikach sytuacyjnych. Jest to błąd działającego‑obserwatora. Możemy uważać, że mamy słabe oceny z egzaminów, ponieważ były one wyjątkowo trudne, a materiał do opanowania ogromny, o innych zaś możemy mniemać, iż mają słabe oceny, gdyż są leniwi i mało zdolni. Własne błędy jesteśmy skłonni interpretować na swą korzyść, tłumacząc je właściwościami sytuacji, a w ocenie działań innych bywamy bardzo surowi, umieszczając ich motywację w cechach osoby.

W momencie gdy w poznanie społeczne wmieszane jest nasze „ja”, możemy popełniać błędy autopercepcji. Jednym z nich jest myślenie egocentryczne, czyli skłonność do postrzegania własnego „ja” jako odgrywającego w wydarzeniach rolę bardziej centralną, niż to się dzieje w rzeczywistości. Wiele zdarzeń pamiętamy tak, jakbyśmy byli w nich najważniejszą osobą, kierującą innymi.

Kolejnym rodzajem błędu autopercepcji jest tendencja samoobronna, czyli skłonność do dokonywania atrybucji dyspozycyjnych w przypadku sukcesu, a sytuacyjnych w razie niepowodzenia. Niezdany egzamin możemy więc wyjaśnić trudnością zadań, zdany na piątkę zaś – własnej wiedzy i inteligencji. Jedno z wyjaśnień tej tendencji mówi o tym, że stosujemy ją, aby ochronić nasz pozytywny obraz siebie i utrzymać wysoką samoocenę. Atrybucje te zastosujemy szczególnie wtedy, gdy zagrożone jest nasze „ja” lub gdy dostrzeżemy sposobność ukształtowania pozytywnego obrazu siebie.

Błędy autopercepcji mają jednak swoją cenę. Jest nią niejednokrotnie zniekształcony obraz własnej osoby i rzeczywistości.

Teoria dysonansu poznawczego

W tym miejscu należy zaprezentować kluczową w psychologii społecznej teorię motywacji ludzkiej, stworzoną przez Leona Festingera – teorię dysonansu poznawczego. Dysonans poznawczydysonans poznawczyDysonans poznawczy to stan napięcia występujący, gdy jednostka ma jednocześnie dwa psychologicznie niezgodne ze sobą elementy poznawcze (myśli, idee, postawy, przekonania).

RQG23LLLhMc9S
Prezentacja multimedialna.
Zdjęcia: CC0.
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.

Według teorii dysonansu poznawczego człowiek dąży do tego, aby wierzyć, że jego działania są słuszne. Dzieje się tak również wtedy, gdy dysonans pojawia się już po podjęciu pewnej decyzji. Jest on wtedy redukowany najczęściej przez podniesienie wartości wybranej alternatywy i zdewaluowanie alternatywy niewybranej. Po podjęciu szczególnie trudnej decyzji, np. o zakupie mieszkania, ludzie zwykle będą odczuwać dysonans, ponieważ wybrany obiekt rzadko ma same zalety, a rozwiązania odrzucone (np. inne oglądane nieruchomości) rzadko miewają same wady. Co zrobić w takiej sytuacji, żeby poczuć się spokojniej? W celu zlikwidowania dysonansu możemy skupiać uwagę wyłącznie na pozytywnych stronach podjętej decyzji, a unikać negatywnych informacji o swym wyborze.

Kiedy decyzja przez nas podjęta jest nieodwołalna, wzbudzony dysonans staje się większy, a my – w sytuacji gdy już nic nie możemy zmienić – nabieramy przekonania, iż decyzja była właściwa. Oprócz decyzji jesteśmy skłonni uzasadniać także nasz wysiłek. Jeśli ciężko pracujemy na osiągnięcie określonego celu, będzie on dla nas finalnie atrakcyjniejszy niż dla osoby, która włożyła w jego realizację mniej trudu. Jeżeli rozumiesz zasady teorii dysonansu poznawczego, wiesz już, dlaczego tak się stanie. Jeśli stałeś wiele godzin w kolejce po bilet na koncert ulubionego zespołu, to nawet gdy nie okazał się on wydarzeniem roku – dla ciebie będzie bardzo atrakcyjny. Twój wysiłek znajdzie się bowiem w dysonansie ze spostrzeżeniem: Koncert jest właściwie nudny, a więc w celu redukcji dysonansu ocenisz udział w nim jako bardzo atrakcyjny – uzasadnisz w ten sposób własny trud. 

Ponieważ ludzie mają potrzebę przekonywania się, że są porządni i dobrzy (a nie zawsze się tak zachowują), potrzebują uzasadnienia także dla swego okrucieństwa i niemoralnych czynów. Jak jednak zredukować dysonans między dwoma elementami poznawczymi: Jestem dobry i uczciwyWyrządziłem krzywdę człowiekowi? Skutecznym sposobem jest przekonanie siebie, że ofiara sama była winna temu, co ją spotkało. Proces ten może zajść także wtedy, gdy nie lubimy osoby, której przydarzyło się coś złego. Ponadto osoby o niskiej samoocenie w mniejszym stopniu mają potrzebę przypisywania negatywnych cech swym ofiarom. Jeśli sam nie mam o sobie dobrego zdania (mam niską samoocenę), wówczas skrzywdzenie kogoś wywołuje u mnie mniejszy dysonans i mniejszą potrzebę redukowania go.

Samoocena

Największe zaangażowanie obserwuje się w sytuacjach związanych z samooceną człowieka. Badania wskazują, że osoby o wysokiej samoocenie najsilniej odczuwały dysonans, zachowując się w sposób okrutny lub głupi. Dla osoby o wysokiej samoocenie popełnienie czynu niemoralnego będzie bardzo trudne, ponieważ pozostaje w sprzeczności z jej myśleniem o sobie jako o dobrym i mądrym człowieku.

Wyniki takie uzyskali w badaniach Elliot AronsonDavid Mettee. Dane te wskazują na doniosłą rolę samooceny w podejmowaniu zachowań przestępczych czy okrutnych i zmuszają do refleksji nad koniecznością uważnego kształtowania samooceny u dzieci przez rodziców i wychowawców.

Każdy z nas ma wiedzę na temat własnej osoby zawartą w strukturze „ja”. Gdybyś został poproszony o opisanie samego siebie, z pewnością skorzystałbyś z zawartej w niej wiedzy. Bogdan WojciszkeBogdan WojciszkeBogdan Wojciszke wymienia następujące funkcje „ja”:

Bogdan Wojciszke
RpmhgCSxMFBPO
Utrzymywanie i negocjowanie tożsamości Samowiedza zapewnia nam poczucie, że jesteśmy sobą, w interakcjach z innymi zaś tworzymy różne tożsamości dla różnych partnerów, ukazując się z coraz to innej strony., Symulowanie psychiki partnerów interakcji „Ja” pozwala odczytywać cudze zamiary, uczucia i reakcje na nasze postępowanie. Przewidując cudze zachowania i motywy, czasem błędnie zakładamy, że są one podobne do naszych., Regulacja zachowania celowego, czyli dokonywanie wyborów Nasze „ja” zawiera nasze preferencje i standardy (postawy, wartości, przekonania o sobie).

Własnością „ja” jest skłonność do koncentrowania się na własnej osobie, głównie w postaci aktów samooceny.

Bogdan Wojciszke Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej

Samoocena to bowiem afektywna reakcja człowieka na samego siebie.

cytat1 Źródło: Bogdan Wojciszke, Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej, Warszawa 2003, s. 147.

Słownik

atrybucja
atrybucja

przypisywanie pewnych cech komuś lub czemuś

dysonans poznawczy
dysonans poznawczy

uczucie negatywnego napięcia spowodowane informacją, która jest sprzeczna z naszym wyobrażeniem siebie jako osoby rozsądnej

model współzmienności
model współzmienności

teoria Harolda Kelleya, która zakłada, że przyczyny zachowań przypisywane są czynnościom często współwystępującym z danym zachowaniem

teoria atrybucji Heidera
teoria atrybucji Heidera

teoria, według której większość zachowań ludzkich jest zamierzona, a procesy atrybucji polegają na odczytywaniu intencji

teoria dysonansu społecznego
teoria dysonansu społecznego

teoria mówiąca o stanie napięcia występującym, gdy dana osoba ma jednocześnie dwa psychologicznie niezgodne ze sobą elementy poznawcze