Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Jak pamiętasz, Kartezjusz jest autorem słynnej formuły: cogito ergo sum, którą tłumaczymy z łaciny jako myślę, więc jestem. Descartes w swoim dziele pt. Medytacje o pierwszej filozofii, nawiązując do metafor wywodzących się z optyki, działu fizyki, który fascynował go w stopniu nie mniejszym niż Spinozę, pisze:

Kartezjusz Medytacje o pierwszej filozofii

Wszystko bowiem, co mi się ujawnia przez przyrodzone światło rozumu (jak np. że stąd, iż wątpię, wynika, że istnieję itp.), żadną miarą nie może podlegać wątpliwości, ponieważ nie może istnieć żadna inna, której bym w tym samym stopniu ufał jak owemu światłu rozumu i która mogłaby mnie pouczać, że to nie jest prawdą.

C1 Źródło: Kartezjusz, Medytacje o pierwszej filozofii, t. 1, oprac. Wydawnictwo Naukowe PWN, tłum. Stefan Świeżawski, Warszawa 2010, s. 44.

Filozofowie nowożytni, na czele z Kartezjuszem, byli zafascynowani badaniami natury światła.

R1N0s8C4Ekhbc1
Spinoza przez wiele lat zajmował się przygotowywaniem soczewek optycznych, a jego marka stała się jedną z najsłynniejszych w Europie. Niestety rzemiosło, które umożliwiło filozofowi godziwe warunki życia, stało się najprawdopodobniej przyczyną jego przedwczesnej śmierci. Spinoza zmarł w bardzo młodym wieku, mając zaledwie 45 lat, z powodu choroby płuc.
Źródło: Flickr, domena publiczna.

Descartes, wyznaczający wzór, czy też model uprawiania filozofii swojej epoki, uważał, że rozum powinien rozświetlać mroki niewiedzy, a wynikająca z tego procesu filozofia powinna charakteryzować się klarownością i przejrzystością, tak, aby była ona zrozumiała dla każdej rozumnej istoty.

Inną dziedziną, stanowiącą ważny element inspiracji dla francuskiego uczonego, była geometria. Metoda wywodząca się z tej dziedziny matematyki, a w szczególności te jej elementy, które wprowadził Euklides, polega na wyznaczeniu podstawowych i niepodważalnych twierdzeń, które staną się punktem wyjścia dla dalszych rozważań.

Kartezjusz wyznaczył za sprawą „przyrodzonego światła rozumu” formułę myślę, więc jestem i uznał, iż w żaden możliwy sposób nie da się jej podać w wątpliwość. Dlaczego tak twierdził? Zastanówmy się nad tym: kiedy podaję w wątpliwość, że istnieję, oznacza to, że ktoś musi wątpić. Kim zatem jest ten, kto wątpi? Z konieczności wątpiącymi musimy być my sami, czyli, jak twierdził Kartezjusz: rzecz myśląca, ponieważ byt ludzki charakteryzuje się tym, że myśli.

Na podstawie odkrytej przez siebie formuły podstawowej, aksjomatu, czyli twierdzenia, którego nie da się rozłożyć na czynniki prostsze lub doszukiwać się w nim prawd jeszcze ogólniejszych, Kartezjusz stworzył system filozoficzny. Jak zatem oceniał rezultaty filozoficznego przedsięwzięcia René Descartesa sam Spinoza?

RjyIyFmeK23kZ
Baruch Spinoza z pochodzenia był Żydem, wykluczonym ze swojej wspólnoty z powodu prezentowanych przez siebie kontrowersyjnych poglądów. W okresie szkolnej młodości myśliciel miał styczność z kabałą, ezoterycznymi naukami mistycznymi wywodzącymi się z judaizmu. Nauka świętych pism najpewniej miała wpływ na dojrzałe rozważania Spinozy.
Ilustracja przedstawia drzewo życia, element kabalistycznych studiów.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Zdaniem niderlandzkiego myśliciela wystosowane przez Kartezjusza postulaty o konieczności klarowności i spójności filozoficznego wywodu, dla których za idealny model miały posłużyć zasady geometrii, były jak najbardziej słuszne. Metoda zapoczątkowana przez Kartezjusza, a rozwinięta przez Spinozę, nazywana jest more geometricomore geometricomore geometrico.

Baruch Spinoza miał wiele wątpliwości dotyczących samej realizacji zamiarów podjętych przez autora Medytacji. Przykładowo wiele kłopotów i sztuczności wprowadziło rozdzielenie przez Kartezjusza ciała i umysłu, nazywanych przez niego dwiema substancjamisubstancjasubstancjami: rzeczą myślącąrzeczą rozciągłą.

W ramach rozważań francuskiego uczonego pojawiało się pytanie o to, w jaki sposób ciało i umysł współdziałają ze sobą, a nawet bardziej kontrowersyjne: czy w ramach systemu Descartesa jest to w ogóle możliwe? W związku z wieloma wątpliwościami dotyczącymi rozważań autora Medytacji Spinoza postanowił stworzyć własny system filozoficzny, który znacznie radykalniej i dokładniej zrealizuje postulaty Kartezjusza.

Geometria jako model rozważań filozoficznych

Geometria oraz optyka, a tym samym powiązane z nią początki badań dotyczących natury światła, stały się głównymi punktami odniesienia dla filozoficznych rozważań Spinozy. Podobnie jak Kartezjusz, niderlandzki myśliciel uważał, że początkiem filozoficznych dociekań musi być formuła lub formuły absolutnie niepodważalne, stanowiące fundament dalszych, bardziej złożonych rozważań.

R1cVB1Pztu8Ky1
Archimedesowi z Syrakuz, starożytnemu greckiemu filozofowi i matematykowi, przypisuje się następujące słowa: Dajcie mi punkt podparcia, a poruszę Ziemię. Słowa wypowiedziane przez Archimedesa stanowią trafną metaforę odnoszącą się do sposobu uprawiania filozofii przez Kartezjusza i Spinozę: odnaleźć twierdzenie absolutnie prawdziwe, które jako „punkt podparcia” umożliwi dalsze rozważania.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Spinoza, którego stanowisko filozoficzne nazywamy monizmem, podobnie jak Kartezjusz, próbując odkryć twierdzenie niepodważalne dla swojego systemu, mianowicie dualizmu psychofizycznego, postanowił rozważyć następującą kwestię: co istnieje i w jaki sposób? Jak wiadomo, Kartezjusz uznawał istnienie dwóch substancji: rzeczy myślącej (łac. res cogitans - umysł) i rzeczy rozciągłej (łac. res extensa - ciało). Dwie substancje, pomimo znaczących różnic jakościowych, łączy kwestia wspólna. Jak pisze Kartezjusz:

Kartezjusz Medytacje o pierwszej filozofii

Gdy bowiem myślę, że kamień jest substancją, czyli rzeczą, która sama dla siebie zdolna jest istnieć, i ja też jestem substancją, to chociaż rozumiem, że ja jestem rzeczą myślącą, a nie rozciągłą, kamień zaś rzeczą rozciągłą, a nie myślącą i wskutek tego wielka jest różnica między obu tymi pojęciami, to jednak wydają się zgadzać w tym, że jedno i drugie jest substancją.

C2 Źródło: Kartezjusz, Medytacje o pierwszej filozofii, oprac. Wydawnictwo Naukowe PWN, tłum. Stefan Świeżawski, Warszawa 2010, s. 49.

Przyjrzyjmy się teraz definicji substancji Spinozy, umieszczonej przez niego na początku jego najsłynniejszego dzieła Etyki w porządku geometrycznym dowiedzionej. Jak stwierdza filozof:

Baruch Spinoza Etyka w porządku geometrycznym dowiedziona

Przez substancję rozumiem to, co istnieje (est) samo w sobie i pojmowane jest samo przez siebie, czyli to, czego pojęcie nie wymaga pojęcia innej rzeczy, za pomocą którego musiałoby być utworzone.

C3 Źródło: Baruch Spinoza, Etyka w porządku geometrycznym dowiedziona, oprac. Wydawnictwo Naukowe PWN, tłum. Ignacy Myślicki, Warszawa 2010, s. 7.

Zauważcie, że obydwaj myśliciele posługują się tym samym pojęciem w nieco inny sposób. Jest to sytuacja typowa dla filozofii, kiedy jedno pojęcie w różnych ujęciach posiada inną definicję, co może powodować wiele nieporozumień. Zastanówmy się zatem, co różni obydwie definicje oraz jakie wynikają z nich konsekwencje.

Obydwa ujęcia łączy twierdzenie, które możemy ujednolicić w sposób następujący: to, co istnieje, istnieje samo przez się. Co to oznacza? Spójrzcie na jeden z otaczających was przedmiotów. Czy istnieje on sam przez się? To znaczy, czy on sam siebie stworzył, czy też przyczyną jego istnienia jest coś poza nim samym? Rzemieślnik, który go wytworzył? Maszyny, które posłużyły do tego celu? Czy też ktoś inny? Czy zatem wybrany przez was przedmiot w ogóle istnieje?

Zależy to od punktu widzenia. Kartezjusz uznałby, że rzecz, rozciągła lub myśląca, istnieje sama dla siebie, lecz stworzył ją wszechmocny Bóg. Natomiast zdaniem Spinozy sytuacja prezentuje się nieco inaczej. Niderlandzki filozof przyjmował, że istnieje tylko jedna substancja - Bóg. Gdyby było ich więcej, oznaczałoby to, że każda z nich musi zawierać się w innej substancji i tak w nieskończoność. Dlatego z konieczności istnieje tylko jedna substancja, natomiast wszystkie byty w pewnym sensie „znajdują się” w niej i stanowią jej przejawy. Zatem Spinoza powiedziałby, że każda rzecz zawiera się w substancji, której istnienie jest atrybutem, właściwością. Co więcej, jak podkreśla myśliciel, definicja substancji nie wymaga żadnego innego pojęcia, co oznacza, że możemy je uznać za termin najprostszy, stanowiący punkt wyjścia do dalszych rozmyślań.

Słownik:

dualizm
dualizm

(łac. dualis – podwójny) stanowisko filozoficzne polegające na uznawaniu istnienia dwóch niesprowadzalnych do siebie substancji, na przykład ciała i umysłu

materializm
materializm

stanowisko filozoficzne polegające na uznawaniu istnienia jedynie obiektów materialnych

more geometrico
more geometrico

(łac. sposobem geometrii, na wzór geometrii) określenie wywodzące się z filozofii Spinozy, uznającego tak jak Kartezjusz matematykę za wzór nauk i wykładającego zasady swego systemu metodą aksjomatów i definicji, zwłaszcza w najważniejszym dziele Etyka w porządku geometrycznym dowiedziona

panteizm
panteizm

(gr. pan – wszystko, theos – bóg) stanowisko filozoficzne polegające na utożsamianiu bezosobowego Boga ze światem, przyrodą

substancja
substancja

(łac. substantia – byt, podłoże, istota, podmiot) istniejący byt o określonych właściwościach