Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Terroryzm separatystyczny

R18I6fp45L8vi1
Słup dymu na lotnisku Barajas po eksplozji samochodu-pułapki 30 grudnia 2006 r. Odpowiedzialna za atak była organizacja terrorystyczna ETA.
Źródło: dfbarrero, licencja: CC BY 2.0.

Granica między terroryzmemterroryzmterroryzmem a walką narodowowyzwoleńczą jest tu bardzo płynna. Właściwsze jest mówienie o posługiwaniu się metodami terrorystycznymi w celu utworzenia własnego państwa. Atak skierowany jest przede wszystkim na instytucje państwa uznanego za okupanta, choć członkowie niektórych ugrupowań nie cofają się przed agresją wobec cywili, jak pokazał to choćby zamach na Dubrowce czy w Biesłanie. W Europie najstarszymi organizacjami terrorystycznymi tego typu były Irlandzka Armia Republikańska (IRA) i Baskonia i Wolność (ETA). IRA dążyła do przyłączenia do Irlandii Ulsteru, natomiast ETA walczyła o niepodległość Baskonii. Obie organizacje po latach krwawych zamachów oficjalnie zakończyły działalność, a ich działacze skupili się na polityce. W latach 60. XX w. w Quebecu działał Front Wyzwolenia Quebecu (FLQ), którego celem było oderwanie francuskojęzycznej prowincji od Kanady. FLQ został zlikwidowany w czasie stanu wojennego wprowadzonego w 1971 r. Odtąd separatyści działają w ramach legalnych partii politycznych. Po terrorystyczne metody sięgają wciąż Kurdowie, Sikhowie z Pendżabu oraz Tamilowie ze Sri Lanki.

Terroryzm rewolucyjny i lewacki

Obiektem ataku w tym przypadku nie są bezpośrednio ludzie (choć stanowią oni ofiary pośrednie), lecz państwo i jego instytucje. Terroryści lewaccy dążą do rewolucji, w wyniku której zniszczone zostaną państwa w ich dotychczasowym kształcie i powstanie bądź to luźna federacja wolnych komun, bądź internacjonalistyczne państwo komunistyczne. W dobie zimnej wojny terroryzm tego typu cieszył się nieoficjalnym poparciem ZSRS. W Europie Zachodniej przybrał on na sile po serii lewicujących manifestacji studenckich w 1968 r.

Powstały wówczas Czerwone Brygady we Włoszech i Frakcja Czerwonej Armii (RAF) w Niemczech. Czerwone Brygady koncentrowały się głównie na porwaniach i napadach na banki. Nie cofały się jednak przed zabójstwami. Z rąk terrorystów zginął między innymi w 1978 r. premier Włoch, Aldo Moro. Czerwone Brygady wznowiły działalność w 1984 r. po przejściowym rozbiciu przez siły specjalne, obecnie nie wykazują już żadnej aktywności. Frakcja Czerwonej Armii, początkowo nazywana od nazwisk jej przywódców „grupą Baader‑Meinhof”, specjalizowała się w zamachach bombowych i podpaleniach. Opinią publiczną wstrząsnęło zajęcie, a następnie wysadzenie w powietrze ambasady RFN w Sztokholmie w 1975 r. Po jej rozbiciu na początku lat 90. RAF wznowiła działalność w 1984 r. W 1998 r. ogłosiła samorozwiązanie.

We Francji spośród kilku ugrupowań lewackich najsilniej w pamięci zapisała się Akcja Bezpośrednia (Action Directe — AD). Początkowo AD napadała na banki i urzędy skarbowe. Zwłaszcza te ostatnie operacje przyniosły jej sporą popularność w społeczeństwie. Sytuacja diametralnie się zmieniła, gdy w zamachach bombowych zaczęli ginąć przypadkowi przechodnie. Celami byli najwyżsi urzędnicy państwowi i szefowie wielkich koncernów, między innymi dyrektor zakładów Renault. Do akcji wkroczył wówczas sędzia śledczy Jean‑Louis Bruguitre, zwany „szeryfem Republiki”. Grupa została rozbita po serii aresztowań w 1987 r.

Od 1975 r. w Hiszpanii działały lewackie Antyfaszystowskie Grupy Oporu Pierwszego Października (GRAPO), mimo wielokrotnych aresztowań w ich szeregach, w tym uchodzącego za przywódcę GRAPO Fernando Hierro Chomona. W XXI w. organizacja pozostaje nieaktywna.

W Grecji w latach 90. uformowały się Komórki Rewolucyjne. Były sukcesorem Zbrojnej Walki Rewolucyjnej (ELA), a niektórzy analitycy twierdzą, że były po prostu zreorganizowaną ELA. Przeprowadziły one szereg zamachów wymierzonych w państwo greckie oraz przedstawicielstwa europejskich i amerykańskich koncernów pod koniec XX w.

Terroryzm lewacki popularny jest również w krajach Ameryki Łacińskiej. Natchnieniem dla większości organizacji nieodmiennie pozostaje Ernesto (Che) Guevara. Jednym z najgłośniejszych były ugrupowania Tupamaros w Urugwaju, Świetlisty Szlak w Peru, Wyzwoleńcze Siły Zbrojne w Argentynie oraz Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii.

W Stanach Zjednoczonych działała nieduża grupa  Patriot’s Council, która poprzez terrorystyczne ataki planowała protesty przeciw podatkom. Bronią zamachowców miała być rycyna pozyskana z uprawianych przez nich roślin.

R174arwbmdI3F
Galeria zdjęć wraz z opisami.
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.

Terroryzm neofaszystowski i skrajnie prawicowy

R1WFYoxlnCL6H1
Logo Ku Klux Klanu
Źródło: KAMiKAZOW, licencja: CC BY 2.5.

Jako cel stawia sobie zastraszenie, a w skrajnych wypadkach eksterminację określonych grup narodowościowych lub społecznych. Najstarszą działającą do dziś organizacją tego typu jest amerykański Ku Klux Klan, powstały jeszcze w latach wojny secesyjnej w Stanach Zjednoczonych. Z organizacji charytatywnej szybko przerodził się w organizację dążącą do przywrócenia niewolnictwa i głoszącą wyższość białej rasy. Byli niewolnicy i zwolennicy abolicjonizmu ginęli w niezliczonych zamachach. Ku Klux Klan został zdelegalizowany w 1958 r., wciąż działa jednak nielegalnie, choć nie ma już takiego znaczenia, jak kiedyś.

Podobną ideologię głoszą grupy New Order oraz Aryan Nation, które chcą eksterminacji przedstawicieli ras innych niż biała, Żydów oraz homoseksualistów. W Europie i Afryce ugrupowaniem tego typu była francuska Organizacja Tajnej Armii (OAS), której celem było niedopuszczenie do niepodległości Algierii. Na jej czele stanęli dwaj generałowie, Raoul SalanEdmond Jouhaud. OAS dokonywała terrorystycznych zamachów zarówno w Algierii, jak i Francji. Nasiliły się one po aresztowaniu generałów i przejęciu władzy przez Komitet Narodowy Oporu. Najszerszym echem odbił się nieudany zamach na generała Charla de Gaulle’a w 1962 r. Był to jednocześnie początek końca OAS, która po masowych aresztowaniach – w dużej mierze dzięki działaniom Jeana‑Louisa Bruguitre’a – zawiesiła swą działalność w następnym roku.

Terroryzm millenarystyczny

R1LgZTNvNlx8L1
Logo Najwyższej Prawdy
Źródło: tylko do użytku edukacyjnego.

Na sile przybrał szczególnie w ostatnich latach XX w. Terroryzm jest w tym przypadku środkiem do zrealizowania utopijnej wizji lepszego świata, który tworzyć będą wybrańcy, najczęściej członkowie sekty. Wszyscy „niegodni” muszą zginąć. Najsłynniejszą organizacją terrorystyczną typu millenarystycznego jest japońska Najwyższa Prawda Shoko Asahary, która 20 marca 1995 r. za pomocą 4,5 kg sarinu dokonała ataku w tokijskim metrze. Pociągi miały dotrzeć do stacji przy budynkach rządowych, jednak terroryści zbyt wcześnie uwolnili gaz. Po aresztowaniu Asahary sekta nie tylko nie przestała istnieć, ale pod przywództwem Kenji Takagi zdobywa coraz szersze wpływy. Oprócz Japonii popularna jest także w Niemczech i Rosji. Osoby odpowiedzialne za atak w metrze po latach zostały schwytane i skazane na karę śmierci w 2018 r.

Ekoterroryzm

Terrorystyczne działania mają służyć zniszczeniu „złej” cywilizacji i redukcji liczby ludności na świecie. W latach 60. działała organizacja Weathermen, która zapowiadała niwelowanie elektrowni jądrowych. Notabene jedna z jej przywódczyń – Bernardine Dohrn – jest obecnie szanowaną profesorką prawa na pewnej amerykańskiej uczelni. Ugrupowanie Earth first! z kolei postawiło sobie za cel m.in. zwalczanie żywności genetycznie modyfikowanej oraz przedsiębiorstw zajmujących się wyrębem lasów. W Niemczech działała organizacja Car Banditen, której nazwa mówi sama za siebie.

Bioterroryzm

Rt6HqM5UOC1B61
Ćwiczenia służb amerykańskich na wypadek zagrożenia bioterroryzmem
Źródło: Lee Cannon, domena publiczna.

Jest jedną z najgroźniejszych odmian terroryzmu. Celem bioterroryzmu jest nie tyle zastraszenie, jak w przypadku „klasycznego” terroru, co eksterminacja jak największej liczby osób. Wejść w posiadanie broni biologicznej, zwanej też „bronią dla ubogich”, można we względnie łatwy i tani sposób. Prace nad tego rodzaju bronią prowadzone są w różnych krajach świata, a światowe organizacje nie są w stanie w pełni ich monitorować. Ważnym niebezpieczeństwem jest sama istota broni biologicznej, nad którą kontrola może się bardzo łatwo wymknąć z rąk samym terrorystom. Materiał żywy, jaki tworzy ten rodzaj broni, ma zdolności do samodzielnych mutacji i reprodukcji również w pozalaboratoryjnych warunkach. W przeciwieństwie do innych broni jest trudny do wykrycia podczas rutynowej kontroli policyjnej czy granicznej. W dobie globalnych podróży przeniesienie broni biologicznej z jednego odległego państwa do drugiego często jest kwestią paru godzin. Walka z bioterroryzmem jest bardzo trudna ze względu na fakt, że nie można zakazać rozwoju biotechnologii. Trudno jest również zapanować nad rozprzestrzenianiem się drobnoustrojów i wirusów w dobie swobody podróżowania i wszechstronnej wymiany gospodarczej.

Cyberterroryzm lub infoterroryzm

REYksqJGZIfIf1
Logo używane przez niektórych hakerów w 2013
Źródło: CHRISTOPHER DOMBRES, domena publiczna.

To powstała w drugiej połowie XX w. forma terroryzmu zwana też bronią „masowych zakłóceń”. Najogólniej rzecz ujmując, są to wszelkie działania mające na celu zablokowanie lub zniszczenie systemu informatycznego lub zniekształcenie informacji. Ataki mogą przybrać postać soft kill, czyli niszczenia programów i manipulowania informacją za pomocą różnego rodzaju wirusów, lub hard kill, czyli fizycznego zniszczenia centrów informatycznych obsługujących na przykład bank centralny czy systemy rządowe. Biorąc pod uwagę coraz większą rolę, jaką odgrywają inteligentne systemy zabezpieczeń, internet oraz przede wszystkim systemy informatyczne, atak na nie może doprowadzić do paraliżu na dużą skalę. Ataki takie wciąż jeszcze są marginalne. Przeprowadza się je raczej jako swego rodzaju uzupełnienie klasycznych akcji terrorystycznych. Niska popularność cyberterroryzmu wynika z dwóch czynników. Ataki na systemy informatyczne nie są tak spektakularne, jak wybuchające bomby. Ponadto ich przeprowadzenie wymaga wysokiej klasy specjalistów, choć akurat ta przeszkoda staje się coraz mniejszym problemem.

Terroryzm islamski

Niewątpliwie najgłośniejszy ostatnimi czasy, a co za tym idzie – najbardziej oddziałujący na wyobraźnię potencjalnych ofiar rodzaj terroryzmu. Początków współczesnego terroryzmu islamskiego upatrywać należy w założonym w 1928 r. w Egipcie Bractwie Muzułmańskim. Obecnie istnieje ono w 70 krajach świata, przybierając różne formy – legalnych partii, organizacji charytatywnych i społecznych czy nielegalnych bojówek. Motto Braci Muzułmanów: „Allah jest naszym celem. Prorok naszym przywódcą. Koran naszym prawem. Dżihad naszą ścieżką. Śmierć na ścieżce Boga jest naszą jedyną nadzieją” wyraźnie wyznacza cele i metody działania. Bractwo odpowiedzialne jest za nieudaną próbę zamachu na premiera Egiptu Gamala Abdela Nasera. Jego członkom przypisuje się również śmierć kolejnego premiera, Anwara as‑Sadata, w 1981 r.

R1ZktkqHUzsaM1
Mudżahedini przygotowujący się do ataku moździerzowego na garnizon wojsk rządowych w trakcie wojny w Afganistanie, 1987 r.
Źródło: Erwin Lux, licencja: CC BY-SA 3.0.

Na rozwój terroryzmu islamskiego wpłynęła w zasadniczy sposób prowadzona w latach 1979–1989 wojna w Afganistanie. Oprócz wymiaru ideologicznego miała także swój wymiar praktyczny – przeciw Armii Sowieckiej Amerykanie uzbroili i wyszkolili setki mudżahedinów, spośród których rekrutowali się późniejsi członkowie ugrupowań terrorystycznych. W ten sposób szkolił się również Osama bin Laden.

Na początku XXI w. sytuacja się zmieniła:

Terroryzm fundamentalistów islamskich

Obserwowany w ostatnich latach [2000–2003 – dop. red.] kryzys tożsamości w społeczeństwach muzułmańskich, związany m.in. z pewnym zagubieniem powstałym na skutek nienadążenia za zbyt szybkim unowocześnieniem niektórych państw arabskich czy załamaniem się tzw. doktryny socjalizmu arabskiego, doprowadził do powrotu do kultury i wiary przodków. Sytuacja ta istotnie wpłynęła na rozwój fundamentalizmu islamskiego, przyczyniając się jednocześnie do wzrostu liczby i znaczenia ekstremistycznych ugrupowań islamskich (niekoniecznie stosujących przemoc). (…) Fundamentalizm islamski staje się na niektórych obszarach swoistą alternatywą państwowotwórczą i czynnikiem integrującym społeczeństwa muzułmańskie, odrzucające przejmowanie wzorców kulturalnych i politycznych świata zachodniego.

cytat1 Źródło: Terroryzm fundamentalistów islamskich, 21.12.2003 r., dostępny w internecie: terroryzm.com [dostęp 15.03.2021 r.].

Ogólnie celem wszystkich ugrupowań tego typu jest utworzenie państw islamskich z prawem koranicznym oraz zjednoczenie wszystkich muzułmanów. Większość głosi także konieczność uwolnienia od „niewiernych” tych ziem, które w ciągu minionych wieków znajdowały się pod panowaniem arabskim.

RZrluzpSIYyyR1
Logo Hezbollahu
Źródło: tylko do użytku edukacyjnego.

W Algierii działa Islamski Front Ocalenia, w Egipcie – Dżama Islamija, który zapisał się w pamięci turystów masakrami w Kairze i w Luksorze w latach 1996–1997. Reakcja władz egipskich była zdecydowana – zamachowcy zostali błyskawicznie wykryci i w większości zlikwidowani przez służby bezpieczeństwa. Jednak w 2005 r. doszło do kolejnych zamachów w popularnym kurorcie Szarm el‑Szejk. Islamski Dżihad działa w Libanie, Egipcie oraz na terenie Autonomii Palestyńskiej. Celem są zarówno świeckie władze, jak i turyści (Egipt) oraz żołnierze wojsk rozjemczych (Liban). W Autonomii natomiast organizacje terrorystyczne chciały przede wszystkim podważyć autorytet Jasera Arafata w oczach samych Palestyńczyków, a także w oczach izraelskich polityków. Rywalem Organizacji Wyzwolenia Palestyny na terenie Strefy Gazy jest Hamas, składający się z trzech pionów – charytatywno‑propagandowego, aparatu bezpieczeństwa i głęboko zakonspirowanego pionu terrorystycznego.

Na terytorium Libanu działa także Hezbollah (Partia Boga), której opiekunami są Iran i Syria. Podobnie jak Islamski Dżihad, Hezbollah atakuje żołnierzy sił oenzetowskich oraz walczy z wojskami izraelskimi.

R7FKUCEmQnE581
Logo Al‑Kaidy
Źródło: Emerson Begolly, domena publiczna.

Wszystkie te organizacje odsunęła jednak w cień Al‑Kaida (Baza) założona w 1988 r. przez Osamę bin Ladena. Jej celem jest zniszczenie demokracji i ogólnie cywilizacji zachodniej. Jej głównymi reprezentantami są według Al‑Kaidy „bezbożni” i „zepsuci” Amerykanie. Preludium do zamachu, który wstrząsnął Stanami Zjednoczonymi, były: atak bombowy na World Trade Center w 1993 r., atak na kontyngent amerykański w Mogadiszu oraz na ambasady amerykańskie w Kenii i Tanzanii. Wreszcie zaniepokojona rozwojem sytuacji Arabia Saudyjska pozbawiła bin Ladena obywatelstwa, w efekcie czego terrorysta przeniósł swą bazę do rządzonego przez talibów Afganistanu. Rankiem 11 września 2001 r. w dwie wieże World Trade Center wbiły się kolejno dwa uprowadzone boeingi. Wieże runęły praktycznie na oczach całego świata zgromadzonego przed telewizorami. Kolejny samolot uderzył w skrzydło Pentagonu, następny rozbił się nad Pittsburghiem. Mit Ameryki jako niedostępnej twierdzy upadł.

Jadwiga Kiwerska Świat w latach 1989–2004. Wydarzenia–konflity–procesy

Amerykanie zostali też głęboko upokorzeni, gdyż ataki na World Trade Center i Pentagon były wielkim wyzwaniem dla supremacji USA, wszak uderzono w symbole amerykańskiej potęgi gospodarczej, politycznej i militarnej. Poza tym wszystkim grozę budziła skala i perfidia zamachu.

cytat2 Źródło: Jadwiga Kiwerska, Świat w latach 1989–2004. Wydarzenia–konflity–procesy, Poznań 2005, s. 325.

Istnieją przypuszczenia, że amerykański wywiad miał jakieś przecieki na temat planowanego zamachu. Z całą pewnością natomiast bin Laden został namierzony w 1998 r., jednak do operacji przeciw niemu i Al‑Kaidzie nie doszło, ponieważ Bill Clinton bał się posądzeń, że chce przez awanturniczą wojnę odciągnąć uwagę publiczną od swego romansu z Monicą Lewinsky. Publicznie mówiono natomiast, że obawiał się ofiar wśród afgańskich kobiet i dzieci. Reakcja Ameryki po 11 września była wielotorowa. Z jednej strony gorączkowo montowano koalicję do walki zbrojnej ze światowym terroryzmem, stawiając wyraźne ultimatum: „kto nie jest z nami, jest przeciwko nam”. Krokiem bez precedensu była deklaracja wszystkich państw NATO z 12 września 2001 r., w której odwołano się do artykułu 5 Traktatu waszyngtońskiego mówiącego, że zbrojny atak na jednego z członków jest atakiem na wszystkich. ONZ natomiast uznała, że w myśl artykułu 51 Karty NZ Stany Zjednoczone mają prawo do obrony własnej, czyli obrony przed terroryzmem. USA otrzymały również moralne wsparcie ze strony Rosji oraz Pakistanu. Zwłaszcza to ostatnie w zasadniczy sposób ułatwiło operację w Afganistanie. Jednocześnie USA podjęły akcję zamrożenia aktywów Al‑Kaidy w światowych bankach. Działania wojsk koalicji i służb specjalnych przyniosły rozbicie tzw. starej Al‑Kaidy. W 2004 r. z liczącej ponad 200 osób listy sporządzonej przez Pentagon dwie trzecie terrorystów zginęło lub czekało w więzieniu na proces*1*.

1
R1YtuADcS2f861
Osama Bin Laden (1957–2011)
Źródło: Hamid Mir, licencja: CC BY-SA 3.0.

Na wolności jednak pozostawali wciąż Osama bin Laden oraz Ajman Zawahiri. Organizację odcięto od tradycyjnych źródeł finansowania i od części państw dotąd popierających terroryzm. Ubocznym skutkiem tych działań było jednak powstanie młodej Al‑Kaidy (Al‑Kaida 2.0) – w opinii dr. Evana Kohlmana jeszcze bardziej bezwzględnej i okrutnej. Amerykański ekspert ds. terroryzmu twierdzi, że młodsi terroryści są coraz groźniejsi. Szybciej od starszego pokolenia zmieniają taktykę, są bezlitośni i żądni krwi. Doskonale wykorzystują media i internet.

Młoda Al‑Kaida jest tym groźniejsza, że składa się z luźno powiązanych, rozproszonych po całym świecie grup, trudniej więc ją namierzyć i zniszczyć. To właśnie ona jest odpowiedzialna za zamachy na tunezyjskiej wyspie Dżerba (11 kwietnia 2002 r.), na indonezyjskiej wyspie Bali (12 października 2002 r.), w Dżakarcie (5 sierpnia 2003 r.), w Madrycie (11 marca 2004 r.) oraz w Londynie (7 i 21 lipca 2005 r.). Szef nowej Al‑Kaidy Abu Musab al‑Zarkawi zginął w wyniku amerykańskiego nalotu bombowego 7 czerwca 2006 r. W świecie zachodnim informacja ta wywołała wielkie poruszenie i entuzjazm. Jednak śmierć Zarkawiego spowodowała wiele akcji odwetowych. Już dzień po nalocie na siedzibę terrorysty w zamachu bombowym na targowisku w Bagdadzie zginęło 13 osób.

Słownik

konflikt zbrojny
konflikt zbrojny

rodzaj przemocy zbrojnej, który dąży do osiągnięcia celów państwa poprzez wzajemne działania zbrojne przy użyciu sił zbrojnych lub zorganizowanych i uzbrojonych grup

terroryzm
terroryzm

(z gr. taurhoέomega/treo – drżeć, bać się, stchórzyć, uciec; oraz z łac. terror – strach, trwoga, przerażenie, straszne słowo, straszna wieść; z łac. terreo – wywoływać przerażenie, straszyć); wszystkie działania przestępcze skierowane przeciwko państwom, których celem jest wytworzenie stanu terroru w umysłach ludzi, grup osób lub społeczeństwa

terroryzm międzynarodowy
terroryzm międzynarodowy

rodzaj terroryzmu, w którym terroryści działają na całym świecie; jest uzasadniony ideologicznie, dotyczy on zawsze wielu krajów i społeczeństw; cele ataków są rozmieszczone w różnych miejscach na świecie (nie istnieje ograniczenie terytorialne dla działań terrorystów); członkowie ugrupowań o charakterze terrorystycznym nie są obywatelami jednego państwa (dodatkowo rozszerzają działalność siatki terrorystycznej w państwach, których są obywatelami)