Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Czemu służy miłość?

Przy wielu zjawiskach społecznych zadajemy sobie pytanie o to, czemu służą bliskie związki. A miłośćmiłośćmiłość? Korzyści z miłości przypominają te płynące z innych związkówzwiązekzwiązków z ludźmi. Inne ważne cele związków opartych na miłości to:

  • uzyskanie satysfakcji seksualnej;

  • stworzenie więzi rodzinnej;

  • zdobycie dóbr materialnych i pozycji społecznej.

Większość psychologów społecznych uważa jednak przyjaźń i miłość za dwa osobne zjawiska. Owszem, ludzie najczęściej lubią tych, w których się zakochują, jednak możliwa jest także namiętność do osoby, którą niespecjalnie lubimy. Choć okazało się to wielce skomplikowane, psychologowie społeczni zaczęli poddawać miłość naukowej analizie. Wkrótce stwierdzono to, co większość z nas zna z własnych doświadczeń i obserwacji: istnieje wiele rodzajów miłości.

Koncepcje miłości

Najbardziej znaną koncepcję, nazwaną trójczynnikową koncepcją miłości, stworzył Robert Sternberg. W jej myśl miłość jest stanem, na który składają się trzy podstawowe elementy:

R1NIRMsr2YggB1
Prezentacja.
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.

Te elementy łączą się z sobą w różny sposób w różnych związkach, tworząc rozmaite rodzaje miłości. Może ona składać się tylko z jednego komponentu albo z dowolnej kombinacji wszystkich trzech. Dwie osoby może łączyć namiętność, lecz nie znają się na tyle dobrze, żeby odczuwać wzajemną bliskość, nie są też głęboko zaangażowane w tworzenie związku. Jednak z czasem może narodzić się między nimi intymność i zaangażowanie.

Sternberg opisuje miłość romantyczną, opartą na intymności i namiętności, miłość braterską, w której dominuje intymność i zaangażowanie (lecz bez namiętności) oraz miłość fatalną, dla której charakterystyczna jest silna namiętność i zaangażowanie (lecz brakuje intymności).

Zmiany w związkach są nieuchronne i wynikają z istoty miłości. Namiętność intensywnie rośnie, szybko osiąga swe szczytowe natężenie i niemal równie szybko gaśnie. Przemiana intymności jest łagodna – rośnie powoli i jeszcze wolniej opada.

Zaangażowanie rośnie na początku wolno, a w miarę narastania namiętności i intymności jego wzrost jest coraz szybszy. Następujące potem jego ustabilizowanie trwa w zasadzie do końca związku.

Fazy związku opartego na miłości

Bogdan Wojciszke opisuje sześciofazowy model rozwoju bliskiego związku dwojga ludzi. Koncepcja ta zakłada istnienie progowego, krytycznego natężenia każdego ze składników miłości. Jeśli natężenie danego składnika znajduje się poniżej wartości progowej, składnik ten nie liczy się przy orzekaniu o charakterze związku. Jeśli jego natężenie przekroczy tę wartość, składnik zaczyna występować w związku jako istotna właściwość.

RFS5DAbFTzhbf
Faza 1 – zakochanie (występuje tu tylko namiętność) Jeżeli wszystkie trzy składniki miłości zaczynają się rozwijać równocześnie w momencie poznania nowej osoby, to namiętność pojawi się najszybciej — jako dominująca cecha uczucia. Stan ten można nazwać zakochaniem, które jest ślepe, krótkotrwałe i dające poczucie szczęścia doznającej go osobie. W opisy takiej namiętności bogata jest literatura. Zakochanie nie musi być jednak pierwszą fazą miłości, bo namiętność może pojawić się po długiej znajomości i być efektem trwającej intymności (np. zakochanie się w sobie starych przyjaciół). W kulturze popularnej najbardziej jednak typowy obraz miłości to rozpoczynająca się zakochaniem miłość od pierwszego wejrzenia., Faza 2 – romantyczne początki (namiętność i intymność) Jeśli zakochanie spotyka się z odwzajemnieniem, naturalną konsekwencją namiętności jest rozwój intymności między dwojgiem ludzi. Faza ta również jest raczej krótkotrwała, ponieważ połączenie silnej namiętności z łagodnym rozwojem intymności wzbudza skłonność do podtrzymania tak przyjemnie rozpoczętego związku. Pojawia się więc decyzja partnerów o zaangażowaniu w utrwalenie tej relacji, która z czasem przekształca się ze związku romantycznego w kompletny, czyli dojrzałą miłość. W sztuce często miłość romantyczna przedstawiona jest jako jedyne warte zainteresowania uczucie. Tymczasem większą część życia kochamy swych partnerów w sposób bardziej kompletny, a zatem w świetle powyższej terminologii „nieromantyczny”. Stereotyp romantycznej miłości kreowany przez kulturę zawiera w sobie przekonanie, że na miłość oddziaływać nie należy, że dzieje się niejako sama i tylko wtedy jest autentyczna. Skutki kierowania się tym stereotypem mogą być zgubne… Realizm, rozsądek i celowa dbałość o związek nie tylko miłości nie niszczą, ale są konieczne do jej rozwoju i trwania., Faza 3 – związek kompletny (namiętność, intymność i zaangażowanie) Większość nawiązywanych przez ludzi związków nie wykracza poza fazę romantycznych początków — miłość romantyczna może przeminąć i/lub brakuje zaangażowania w tworzenie trwałej relacji. Niezbędne do pojawienia się zaangażowania, które prowadzi do związku kompletnego, są silna namiętność i intymność, czyli przeżywanie miłości romantycznej. W fazie miłości kompletnej pojawiają się silne emocje — zarówno pozytywne, jak i negatywne. Faza ta kończy się — niekoniecznie całkowitym, lecz jednak — zanikiem namiętności poniżej poziomu oznaczającego jej dominację. Jest to zjawisko naturalne, a akceptacja tej prawdy może uchronić wiele par od goryczy rozczarowań i rozstań. Jest jednak możliwy ponowny wybuch namiętności w tym samym związku, szczególnie jeśli utrzymany zostanie wysoki poziom intymności. Znane są przecież małżeństwa zawierane powtórnie po rozwodzie…, Faza 4 – związek przyjacielski (intymność i zaangażowanie, bez namiętności) Związek w tej fazie opiera się na intymności oraz zaangażowaniu i jest to najdłuższa spośród satysfakcjonujących faz relacji między dwojgiem ludzi. Jej przedłużenie zależne jest od chęci i umiejętności obojga partnerów. Partnerzy stoją przed problemem spadku intymności, a więc utrzymaniem wzajemnej bliskości, zaufania i przywiązania. Intymność gaśnie za sprawą egoizmu, agresji, braku wsparcia czy zdrady. W udanym związku na partnerów czyhać może wiele pułapek, np.:
pułapka dobroczynności, która polega na tym, że stałe i wzajemne ofiarowywanie dobra oraz unikanie wyrządzania krzywd prowadzi w miarę trwania związku do tego, iż zdolność do sprawiania partnerowi przyjemności maleje, wzrasta zaś zdolność do sprawiania mu bólu,
pułapka bezkonfliktowości, polegająca na tym, że stałe unikanie konfliktów w imię utrzymania wspólnoty w zakresie uczuć i działań prowadzi do zaniku tej wspólnoty,
pułapka obowiązku, polegająca na tym, że systematyczne podpieranie własnych uczuć do partnera poczuciem obowiązku może prowadzić do ich zaniku,
pułapka sprawiedliwości, polegająca na tym, że domaganie się przede wszystkim sprawiedliwości we wzajemnej wymianie „świadczeń” przez partnerów sprowadza się głównie do odwzajemniania zachowań negatywnych (a więc sprawiedliwości typu „oko za oko, ząb za ząb”).

W pułapki te ludzie wpadają w imię wysiłków podejmowanych w celu poprawienia jakości związku lub utrzymania go. Nie muszą się one zdarzyć oczywiście każdej parze, jednak dróg do destrukcji związku wydaje się więcej niż sposobów na jego utrzymanie., Faza 5 i 6 – związek pusty i jego rozpad (zaangażowanie, ale już bez intymności), (wycofanie nawet zaangażowania) Jak pisze Bogdan Wojciszke: „Niekonieczny, choć prawdopodobny i częsty, zanik intymności doprowadza miłość (a raczej byłą miłość) do fazy związku pustego, którego jedynym elementem jest występowanie motywacji i zachowań nadal podtrzymujących ów związek” (Źródło: Bogdan Wojciszke, Psychologia miłości, Gdańsk 1993, s. 28). Związek w tej fazie narażony jest na rozpad, jeśli w życiu jednego z partnerów nadarzy się okazja na stworzenie nowej intymnej relacji, co jest tym bardziej prawdopodobne, że atrakcyjność takiego związku jest niewielka. Ponadto zanik intymności w związku obecnie uważany jest coraz częściej za wystarczającą przyczynę rozwodu. Choć wiele związków istotnie kończy się fazą pustą i rozpadem, wcale nie musi tak być. Partnerzy mogą bowiem wiele zrobić dla utrzymania satysfakcjonującej ich relacji przez podtrzymywanie intymności i unikanie zagrażających jej pułapek. Wymaga to jednak wysiłku i mądrości obojga parterów. Myślenie wcale nie zabija uczuć, wręcz przeciwnie — pozwala im przetrwać.

Jak uniknąć rozpadu związku?

Jak wobec tego powinna funkcjonować para, żeby nie dopuścić do dwóch ostatnich faz relacji? Zdaniem Dolores Curran partnerzy w zdrowej parze:

R1Jb0NP9VOfVk
1. Uważają stres za normalną część życia rodzinnego Mają realistyczne oczekiwania wobec siebie i nie porównują życia rodzinnego do ideału. Problemy uważają za naturalne i wypracowują wciąż nowe sposoby radzenia sobie z nimi., 2. Dzielą się uczuciami i rozmawiają ze sobą Niektóre pary, zamiast mówić o swoich uczuciach, wybuchają gniewem, raz na jakiś czas wyrzucając z siebie nagromadzone emocje. Ludzie boją się zranienia, lekceważenia lub braku reakcji na ich otwartość, tymczasem podjęcie ryzyka dzielenia się uczuciami zwykle bardzo się opłaca. Miłości zaczyna wtedy towarzyszyć przyjaźń i bliskość, którą możemy w terminologii Sternberga nazwać intymnością., 3. Rozwijają umiejętności rozwiązywania konfliktów i radzenia sobie z trudnościami Jeśli parze brak umiejętności potrzebnych do rozwiązania konfliktu, np. w sprawie pieniędzy, dzieci czy obowiązków domowych, może dojść do rozpadu związku. Partnerzy powinni więc wciąż na nowo zbierać i obmyślać sposoby radzenia sobie z trudnościami, a nie polegać na jednym lub dwóch, często mało skutecznych., 4. Korzystają ze wsparcia innych osób i otoczenia społecznego Zdrowa para docenia wsparcie rodziny i przyjaciół, a nie traktuje go jako dowodu na brak umiejętności radzenia sobie z kłopotami. Wie, że fałszywe jest przekonanie, iż rodzina powinna sama radzić sobie ze swoimi problemami., 5. Mają zdolność adaptacji Partnerów często czeka wiele zmian, choćby zmiana miejsca zamieszkania, pracy, przyjście na świat dzieci… Pojawia się też konieczność zaakceptowania swoich różnych przyzwyczajeń i potrzeb. Zdolność przystosowania się jest cechą par skutecznie radzących sobie ze stresem.

Nie ma uniwersalnego przepisu na udany związek, jednak znajomość powyżej opisanych treści może pomóc w stworzeniu takiej relacji, w której z naturalnymi trudnościami i problemami będzie można radzić sobie w konstruktywny sposób.

Słownik

miłość
miłość

w zależności od podejścia miłość definiuje się jako postawę, uczucie, zachowanie, popęd czy rodzaj stosunków międzyludzkich; jest jednym z najważniejszych aspektów życia ludzkiego

partnerstwo
partnerstwo

dobrowolny związek dwu i więcej osób, którego celem jest prowadzenie przedsięwzięcia oraz dzielenie jego zysków lub strat

uczucie
uczucie

silne, świadome lub nieświadome odczucie o charakterze pobudzenia pozytywnego pod wpływem szczęścia, zachwytu, spełnienia lub negatywnego pod wpływem gniewu, strachu

związek
związek

potrzeba dwojga ludzi bycia ze sobą i wzajemnej przynależności, przy zachowaniu własnego indywidualizmu i tożsamości