Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Teksty do ćwiczeń

Dzieje Tristana i Izoldy

Jednego dnia wiatry uciszyły się i żagle opadły, zwisłe u masztu. Tristan kazał przybić do wyspy […]. Jedna Izolda została na statku wraz z młodą służebniczką. Ponieważ słońce piekło i czuli pragnienie, zażądali pić. […] Dziecię napełniło puchar i podało swej pani. Napiła się duży łyk, po czym dała Tristanowi, który wypił do dna.
W tej chwili weszła Brangien […] i jękła:
– Nieszczęśliwa! […] Izoldo, przyjaciółko moja, i ty, Tristanie, otoście wypili śmierć własną.
I znowu statek pomykał w stronę Tyntagielu. Zdawało się Tristanowi, że żywy krzew o ostrych cierniach, o pachnących kwiatach zapuszcza korzenie w krew jego serca i silnymi więzami wiąże do pięknego ciała Izoldy jego ciało i wszystką myśl, i wszystkie pragnienia. Myślał: „[…] Ty, miły wuju, który pokochałeś mnie, sierotę, […] ty, miły wuju, czemuż od pierwszego dnia nie wygnałeś precz zbłąkanego dziecka, przybyłego, aby cię zdradzić? […] Izold jest twoją żoną, a ja twym lennikiem. Izold jest twoją żoną, a ja twoim synem. Izold jest twoją i nie może mnie kochać.”
Izold kochała go. Chciała nienawidzić: zalizalizali nią haniebnie nie wzgardził? Chciała nienawidzić i nie mogła, dręczona w sercu czułością dotkliwiej piekącą niż nienawiść. […]
Trzeciego dnia, kiedy Tristan zbliżał się do namiotu […], Izold ujrzała go nadchodzącego i rzekła pokornie:
– Wejdźcie, panie!
– Królowo – rzekł Tristan – czemu nazywasz mnie panem? Czy nie jestem, przeciwnie, twym lennikiem, wasalem, powinnym cię czcić, służyć ci i kochać ciebie jak swoją królową i panią?
Izold odparła:
– Nie, ty wiesz o tym, że jesteś moim panem władcą! Ty wiesz, że twoja moc włada nade mną i że jestem twoją niewolnicą! […] Ach! Wszystko, co wiem, dręczy mnie, i wszystko, co widzę. To niebo mnie dręczy i to morze, ciało moje, i życie moje! Położyła rękę na ramieniu Tristana, łzy przygasiły promienie jej ócz, wargi zadrżały. Zapytał:
– Miła, co ciebie dręczy?
Odpowiedziała:
– Iż cię miłuję.
Wówczas położył usta na jej ustach.
Ale gdy po raz pierwszy oboje kosztowali rozkoszy miłości, Brangien […] z twarzą zalaną łzami, rzuciła im się do nóg:
– Nieszczęśliwi! wstrzymajcie się i jeśli możecie jeszcze, zawróćcie z drogi! Ale nie, droga jest bez powrotu; już siła miłości was ciągnie i nigdy już nie zaznacie słodyczy bez boleści. To wino napojone ziołami ogarnęło was, napój miłosny […]. Jeden król Marek miał wypić go z tobą, ale Nieprzyjaciel zadrwił sobie z nas trojga […]. Miły Tristanie, Izoldo miła, […] przez moją to zbrodnię wypiliście w przeklętym pucharze miłość i śmierć!
Kochankowie obłapili się; w ich pięknych ciałach drgało pragnienie i życie. Tristan rzekł:
– Niech tedy przyjdzie śmierć.

multim1 Źródło: Dzieje Tristana i Izoldy, oprac. J. Bédier, red. T. Żeleński (Boy), Kraków 2009, s. 24–26.
zali
Dzieje Tristana i Izoldy

W trzy dni potem, kiedy Tristan szedł śladem zranionego jelenia, zapadła noc… W mroku ciemnego lasu zaczął rozmyślać.
„Nie, to nie przez obawę król oszczędził nas. Wziął mój miecz, spałem, byłem na jego łasce, mógł ugodzić […]. Ha, poznałem cię, ojcze; nie przez obawę, ale przez czułość i litość chciałeś nam przebaczyć. Przebaczyć nam? Któż mógłby bez zhańbienia odpuścić taką zbrodnię? Nie, nie przebaczył, ale zrozumiał. […] Czemuż nie zabił mnie raczej, gdy spałem? Niegdyś, ścigany przezeń, mogłem go nienawidzić i zapomnieć. […] Oto, jak swoim współczuciem obudził mą tkliwość i odzyskał królowę. Królowę? Była królową przy nim, a w tym lesie żyje jak niewolnica. Com uczynił z jej młodością? Miast komnat wysłanych jedwabnym suknem dałem jej ten bór dziki; szałas – miast nadobnych opon; i to dla mnie idzie tą żałosną drogą! […] Nie jestże jego żoną zaślubioną wedle prawa Rzymu […]?
[…] Izold Jasnowłosa oczekiwała powrotu Tristana. Przy blasku księżycowego promienia ujrzała na palcu złoty pierścień, który Marek jej włożył. Pomyślała:
„Ten, kto przez wdzięczną uprzejmość dał mi złoty pierścień, to nie ów pogniewany człowiek, który mnie wydał trędowatym; nie, to współczujący pan […]. Jak on miłował Tristana! Ale ja przybyłam i cóżem uczyniła? Zali Tristan nie powinien by żyć w pałacu króla, otoczony setką młodzieńców, którzy chodziliby w jego orszaku […]? Czy nie powinien by, jeżdżąc po baroniach i dworach, szukać sojuszników i przygód? Tymczasem dla mnie przypomina całego rycerstwa, wygnany z dworu, ścigany w tym lesie, pędząc to dzikie życie!...”

multim2 Źródło: Dzieje Tristana i Izoldy, oprac. J. Bédier, tłum. T. Żeleński (Boy), Kraków 2009, s. 48–49.
Dzieje Tristana i Izoldy

Kiedy król Marek dowiedział się o śmierci kochanków […] kazał uczynić dwie trumny […], pochował ich w dwóch grobach. Ale w nocy z grobu Tristana wybujał zielony i liściasty głóg […], który wznosząc się ponad kaplicę, zanurzył się w grobie Izoldy. Ludzie miejscowi ucięli głóg: nazajutrz rano odrósł na nowo […] i znowuż utopił się w łożu Izoldy Jasnowłosej. Po trzykroć chcieli go zniszczyć, na próżno. Wreszcie donieśli o cudzie królowi Markowi. Król zabronił odtąd ucinać głóg.

multim3 Źródło: Dzieje Tristana i Izoldy, oprac. J. Bédier, tłum. T. Żeleński (Boy), Kraków 2009, s. 88.
1
Pokaż ćwiczenia:
R1efa0WkjutTb1
Ćwiczenie 1
Wybierz poprawną odpowiedź:
Tragizm polega na: Możliwe odpowiedzi: 1. braku możliwości wyboru między równoważnymi wartościami., 2. świadomości, że śmierć jest nieuchronna., 3. konieczności poddania się woli władcy., 4. przekonaniu o grzesznej naturze ludzkiej., 5. poczuciu, że miłość usprawiedliwia nawet te działania, które są niezgodne z zasadami moralnymi.
Rc8vsWArXb6hN1
Ćwiczenie 2
Wskaż poprawne odpowiedzi:
Pytania zawarte w drugim przytoczonym fragmencie Dziejów Tristana i Izoldy pełnią następujące funkcje: Możliwe odpowiedzi: 1. świadczą o wyrzutach sumienia osoby zadającej pytania., 2. informują czytelnika o rozterkach moralnych osoby zadającej pytania., 3. dostarczają informacji bohaterowi, który jest odbiorcą tych pytań., 4. mają pobudzić do refleksji bohatera, który jest odbiorcą tych pytań., 5. skłaniają do zastanowienia się nad sensem i przekazem wypowiedzi.
11
Ćwiczenie 3

Brangien, dowiedziawszy się, że Tristan i Izolda wypili napój miłosny, powiedziała do Izoldy: Jeden król Marek miał wypić go z tobą, ale Nieprzyjaciel zadrwił sobie z nas trojga. Kim jest Nieprzyjaciel? Odpowiedź uzasadnij.

R8Hq4EtoL3KXB
(Uzupełnij).
11
Ćwiczenie 4

Wyjaśnij, czego dotyczą konflikty moralne przedstawione we fragmentach.

RhjgZTt7alfXp
(Uzupełnij).
21
Ćwiczenie 5

Odpowiedz na pytanie: Czy uczucie między Tristanem i Izoldą w pełni wpisuje się w schemat miłości dworskiej? Odpowiedź uzasadnij.

RhjgZTt7alfXp
(Uzupełnij).
21
Ćwiczenie 6

Król Marek jest ważnym elementem miłosnego „trójkąta”. Co o władcy sądzą Tristan i Izolda? W odpowiedzi przywołaj co najmniej dwa cytaty.

R1UK3CHhdNFra
(Uzupełnij).
31
Ćwiczenie 7

Czy słowa Tristana i Izoldy o królu Marku można potraktować jako zapowiedź kresu ich miłości? Odpowiedź uzasadnij.

RWO7TcUz6uaDU
(Uzupełnij).
31
Ćwiczenie 8

Niedługo przed powstaniem XII‑wiecznych utworów na temat Tristana i Izoldy jeden z największych myślicieli tamtych czasów, francuski filozof Piotr Abelard wprowadził rozróżnienie moralne między uczynkiem a intencją. Według Abelarda sam uczynek nie jest nacechowany etycznie, a jego wartość wiąże się z intencją. Czy takie twierdzenie zmienia ocenę postępowania Tristana i Izoldy? Wyraź swoją opinię w 80–100 słowach.

RDFTGudztxC7Z
(Uzupełnij).
Praca domowa

Napisz krótki tekst, w którym wyjaśnisz, w jaki sposób realia panujące w XII‑wiecznej feudalnej Francji wpływają na miłość Tristana i Izoldy.