Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
1
Pokaż ćwiczenia:
R1NRWrBo0AlNy1
Ćwiczenie 1
Wskaż przyczyny zmiany stosunku ludności cywilnej do powstańców w czasie powstania warszawskiego. Możliwe odpowiedzi: 1. narastający terror żołnierzy skierowanych do tłumienia powstania warszawskiego., 2. narastający głód, brak dostępu do wody pitnej., 3. skandaliczne zachowanie powstańców wobec ludności cywilnej., 4. poczucie niepewności, nieustannego zagrożenia., 5. odezwy rządu polskiego w Londynie skierowane do ludności cywilnej., 6. przekonanie o niechybnym upadku powstania., 7. brak lekarstw, dramatyczna sytuacja w powstańczych szpitalach., 8. masakry ludności cywilnej dokonywane przez Niemców w kolejnych dzielnicach Warszawy.
11
Ćwiczenie 2

Do każdego z zamieszczonych poniżej wyrazów podaj po dwa synonimy.

RAYdtaXI7D6oF
powstaniec. (Uzupełnij) (Uzupełnij). cywil. (Uzupełnij) (Uzupełnij). powstanie. (Uzupełnij) (Uzupełnij).
11
Ćwiczenie 3

Zapoznaj się z poniższymi fragmentami tekstów. Nazwij uczucia i emocje, których mogli doświadczać przedstawieni w nich ludzie.

Fragment 1.

Sławomir Koper Miłość w Powstaniu Warszawskim

Przeskakując po gruzowisku ulicy Świętojańskiej koło numeru 17, zobaczyłem dom, w którym mieszkałem i z którego wyszedłem do Powstania. I tu przyszła refleksja - kikuty rozbitych domów, wśród których rosłem, a ulica, na której mieszkałem, zryta i zasypana gruzem. Tu, gdzie jeździliśmy na hulajnogach, graliśmy w klipę, zwalony fronton Katedry, barykada, na której ginęli koledzy i moi rówieśnicy beztroskich zabaw. Schodki do bramy, na których siadywał nasz dozorca, dobroduszny pan Józef, kontrolujący wchodzących do posesji zapytaniem: „Do kogój?”.

1 Źródło: Sławomir Koper, Miłość w Powstaniu Warszawskim, Warszawa 2013, s. 281–282.

Fragment 2.

Sławomir Koper Miłość w Powstaniu Warszawskim

[...] przyszło dwoje starych ludzi; [...] byli biedni, tacy mali i mówią do naszego porucznika Szczerby:
- Dlaczego chcecie spalić nasz dom?
A on im tłumaczy i widzę, że ma łzy w oczach [...]. A postawa tych ludzi była taka:
- Musicie palić, to palcie.

1 Źródło: Sławomir Koper, Miłość w Powstaniu Warszawskim, Warszawa 2013, s. 281–282.
R18yrvdbk6NXQ
Fragment 1. (Uzupełnij) Fragment 2. (Uzupełnij).
11
Ćwiczenie 4
Zapoznaj się z wierszem Anny Świrszczyńskiej pt. Dwudziestu moich synów. Scharakteryzuj stosunek podmiotu lirycznego do rannych, którymi się opiekuje, odnosząc się do konkretnych fragmentów utworu.
Zapoznaj się z wierszem Anny Świrszczyńskiej pt. Dwudziestu moich synów. Scharakteryzuj stosunek podmiotu lirycznego do rannych, którymi się opiekuje, odnosząc się do konkretnych fragmentów utworu.
Anna Świrszczyńska Dwudziestu moich synów

Na mojej sali
leży dwadzieścia żołnierskich brzuchów.
Poszarpane, we krwi,
walczą zażarcie 
o życie.

Znam je wszystkie na pamięć,
w dzień przynoszę im baseny, myję z kału.
W nocy śni mi się
że przynoszę im baseny,
myję z kału.

Gdy któryś brzuch
umiera w moim śnie,
zrywam się
i podchodzę na palcach do łóżka.

Na mojej sali
walczy na zęby z nicością
dwudziestu moich synów.

2 Źródło: Anna Świrszczyńska, Dwudziestu moich synów, [w:] tejże, Budowałam barykadę, Warszawa 1984, s. 68.
R11WBeusZPAjq
. ZNACZENIE. FUNKCJA. dwadzieścia żołnierskich brzuchów. (Uzupełnij). (Uzupełnij). dwudziestu moich synów. (Uzupełnij). (Uzupełnij).
21
Ćwiczenie 5

Wskaż tytuł tekstu kultury, w którym pojawia się motyw relacji pomiędzy ludnością cywilną a powstańcami, oraz wyjaśnij, w jaki sposób problem ten został ukazany w tekście.

RYLgLK6ikEJwV
ZARZUTY POWSTAŃCÓW WOBEC LUDNOŚCI CYWILNEJ. ZARZUTY LUDNOŚCI CYWILNEJ WOBEC POWSTAŃCÓW. (Uzupełnij). (Uzupełnij). (Uzupełnij). (Uzupełnij).
21
Ćwiczenie 6
Zapoznaj się z wierszem Anny Świrszczyńskiej Nie miał palta. Stwórz kartkę z dziennika (50‑100 słów), w której nakreślisz przedstawione przez autorkę wiersza wydarzenie z perspektywy kobiety, która nadbiegła z paltem. W twojej pracy powinien się znaleźć opis przeżyć wewnętrznych.
Zapoznaj się z wierszem Anny Świrszczyńskiej Nie miał palta. Stwórz kartkę z dziennika (50‑100 słów), w której nakreślisz przedstawione przez autorkę wiersza wydarzenie z perspektywy kobiety, która nadbiegła z paltem. W twojej pracy powinien się znaleźć opis przeżyć wewnętrznych.
Anna Świrszczyńska Nie miał palta

Żołnierze szli do niewoli,
ludzie patrzyli w milczeniu,
ludzie stali w milczeniu po obu stronach ulicy.

Najmłodszy żołnierz nie miał palta,
nadbiegła z paltem kobieta,
żandarm zagrodził jej drogę,
biegła, płakała.
Ludzie patrzyli w milczeniu,
żołnierze szli do niewoli,
najmłodszy żołnierz miał dziesięć lat.

C16 Źródło: Anna Świrszczyńska, Nie miał palta, [w:] tejże, Budowałam barykadę, Warszawa 1984, s. 51.
RNnu3e1MF2pE3
(Uzupełnij).
31
Ćwiczenie 7
Zapoznaj się z fragmentem Pamiętnika z powstania warszawskiego Mirona Białoszewskiego. Wyjaśnij związek pomiędzy postawami ludzi w piwnicy a opowieścią o wydarzeniach na Woli.
Zapoznaj się z fragmentem Pamiętnika z powstania warszawskiego Mirona Białoszewskiego. Wyjaśnij związek pomiędzy postawami ludzi w piwnicy a opowieścią o wydarzeniach na Woli.
Miron Białoszewski Pamiętnik z powstania warszawskiego

Zbombardowanych przybywa. Wszystko siwe. Od gruzu. Zadymione. Ciotka Józia, Stefa, Mama uważają, że ta piwnica słaba, dom z desek, trzciny z wapnem i z cegieł tylko. A sąsiednia — 51 — kleinowskie sklepienia — nowy dom, nieotynkowany jeszcze. Przenosimy się szybko dziurami, podziemiami. Tam tłumy. Siedzą na betonie. Mokrym. Po kątach karbidówki. Mama, ciotka Józia i Stefa zdejmują bety, rozkładają się na jakimś wolnym kawałeczku. W tym tłumie. Harmider. Huki, pociski, bomby nie do wytrzymania. A najgorsze, że idą ci Ukraińcy. I rżną. Wszystkich. Wciąż o tym mówią. Ludzie. Po dwudziestu latach — właśnie teraz, w 1964 i 65 roku — podano dokładne liczby od świadków z obydwóch stron. Nasze pisma dały wykazy, ile rozwalono ludzi na samej Woli w samą sobotę i niedzielę, 5 i 6 sierpnia. Kilkadziesiąt tysięcy osób. Niektóre niedostrzeliwane podpalano razem z tamtymi niby zabitymi. Rzucało się ich na wspólne stosy. Ze szpitala Świętego Stanisława, róg Wolskiej i Młynarskiej (teraz Szpital Zakaźny nr 1), ostrzeliwali i wyrzucali żywcem chorych przez okna na dziedziniec. Tam podpalali, jak szło. Żywych czy nie. Zagrzebywali na miejscu. Też tak jak szło. Jako dziennikarz w 1946 roku byłem wysłany na moment ekshumacji. Zajechałem z fotoreporterem. Weszliśmy na ten dziedziniec. Trzy czy cztery rzędy wygrzebanych świeżo, obrośniętych ziemią bezkształtnych brył. Kojarzyło mi się to z różnościami. Z kotletami w bułce i utytłanymi w czymś. Jeden „kotlet” pamiętam naprawdę z kością, jedną, wystającą. Reszta utytłana. Wpadła nagle do schronu sanitariuszka: — Kto pomoże nieść rannego? I nagle, po hałasie — i pomimo huków — cisza. — Nikt nie pomoże? Było kobiet ileśset. I chyba z tylu mężczyzn. Wszystko znieruchomiało. — Czy naprawdę nikt? — Ja pójdę — wstałem. Nikt się nie ruszył. Wyskoczyłem za sanitariuszką.
Po schodach. I wskoczyłem wprost w ulicę. Ogrodową.

3 Źródło: Miron Białoszewski, Pamiętnik z powstania warszawskiego, Warszawa 2016, s. 22–23.
RT5uZvw4TmtPd
(Uzupełnij).
31
Ćwiczenie 8

Norman Davies twierdził, że Dopiero dogłębna analiza stosunków pomiędzy ludnością cywilną Warszawy a powstańcami może złożyć się na prawdę o powstaniu warszawskim . Wyjaśnij, co miał na myśli historyk, następnie ustosunkuj się do jego stwierdzenia, formułując jeden argument.

Rcui5CtuPKyty
(Uzupełnij).
Praca domowa

Zapoznaj się z poniższym tekstem. W 10 zdaniach opisz własny stosunek
do powstańców warszawskich. Uzasadnij swoją odpowiedź.

Magdalena Grodzka-Gużkowska Relacja kobiety, strzelca wyborowego w Powstaniu Warszawskim

Mnie bardzo długo nie było w Polsce. A jak wróciłam, to dowiedziałam się, że powstańcy mogą jeździć za darmo tramwajami i autobusami. [...] Ale nie wiadomo było do końca, czy powstańcy mogą jeździć metrem, bo nie było tego zapisanego w legitymacji. Poszłam do pana, który sprzedaje bilety do metra przy Politechnice. Powiedziałam, że jestem powstańcem, tu jest moja legitymacja i czy wolno mi jeździć za darmo metrem. I ten młody chłopiec, który miał z 25 lat, zanim potwierdził, że mogę jeździć też metrem, stanął przede mną na baczność i powiedział, że jest zaszczycony, że może mnie poznać.

C18 Źródło: Magdalena Grodzka-Gużkowska, Relacja kobiety, strzelca wyborowego w Powstaniu Warszawskim, „Przekrój” 29.06.2006, s. 17.