Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Laura i Filon

RHWip96MTgXHb
François Boucher, Jesień, 1755
Źródło: domena publiczna.

W 1780 roku ukazał się zbiór poezji Franciszka Karpińskiego (1741‑1825) Zabawki wierszem i przykłady obyczajne. Jednym z najpopularniejszych wierszy, które weszły do tomu, jest sielanka sentymentalna Laura i Filon. Wiersz na stałe przeniknął do kultury ludowej – był chętnie śpiewany w czterech wersjach melodycznych i stał się inspiracją dla samego Fryderyka Chopina i jego Fantazji A‑dur na tematy polskie.

Bohaterami sielanki są Laura i Filon – zakochani pasterze, którzy spotykają się pod umówionym, symbolizującym miłość jaworem. Wiersz przyjmuje formę udramatyzowanej scenki lirycznej, przypominającej arie i duety dialogowe typowe dla opery.

Franciszek Karpiński Laura i Filon

Laura

Już miesiącmiesiącmiesiąc zeszedł, psy się uśpiły
i coś tam klaszcze za borem.
Pewnie mię czeka mój Filon miły
pod umówionym jaworem.

Nie będę sobie warkocz trefiłatrefić włosywarkocz trefiła,
tylko włos zwiążę splątany,
bo bym się bardziej jeszcze spóźniła,
a mój tam tęskni kochany.

Wezmę z koszykiem maliny moje
i tę placiankę różowęplacianka różowaplaciankę różowę;
maliny będziem jedli oboje,
wieniec mu włożę na głowę.
[…]
Oto już jawor… Nie masz miłego!
Widzę, że jestem zdradzona!
On z przywiązania żartuje mego –
Kocham zmiennikazmiennikzmiennika Filona.

Pewnie on teraz koło bogini
swej, czarnobrewki DorydyDorydaDorydy,
rozrywkę sobie okrutną czyni
kosztem mej hańby i biédy.
[…]

Tłukę o drzewo koszyk mój miły,
rwę wieniec, który‑m splatała:
te z nich kawałki będą świadczyły,
żem z nim na wieki zerwała…

[…]

Kiedy w chrościniechrościnachrościnie Filon schroniony
wybiegł do Laury spłakanéj,
już był o drzewo koszyk stłuczony,
wieniec różowy stargany.

[…]

Filon  popędliwa!... o ja niebaczny!...
Lauro!... poczekaj… dwa słowa…
może występek mój nie tak znaczny,
może zbyt kara surowa.

Jam tu przed dobrą stanął godziną,
długo na ciebie klaskałem.
Gdyś nadchodziła, między chrościną
naumyślnie się schowałem,

chcąc tajemnice twoje wybadać:
co o mnie będziesz mówiła.
a stąd szczęśliwość moją układać,
ale czekałem zbyt siłazbyt siłazbyt siła.

Pierwsze twe skargi o Dorys były.
Sądź o mnie, Lauro, inaczej:
Kogoż by wdzięki tamtej wabiły,
kto cię raz tylko obaczy?
[…]
Filon
Żal mi cię puścić, nie śmiem cię trzymać.
Kiedyż przyśpieszy czas drogi,
gdy z moją Laurą i słodko drzymaćdrzymaćdrzymać,
i bawić będę bez trwogi?

Laura
Miesiącu, już ja idę do domu!
Jeśliby kiedy z Dorydą
Filon tak trawił noc po kryjomu –
nie świeć, niech na nich dżdże idą!

1 Źródło: Franciszek Karpiński, Laura i Filon, [w:] Wiersze zebrane, cz. 1, Warszawa 2005, s. 44–51.
miesiąc
trefić włosy
placianka różowa
zmiennik
Doryda
chrościna
zbyt siła
drzymać

Nawiązania do tej oświeceniowej sielanki można odnaleźć we współczesnej poezji. Laura i Filon stali się znakami przebrzmiałej już, a niekiedy parodiowanejparodiaparodiowanej tradycji sentymentalnej. Przywołują je między innymi Maria Pawlikowska‑Jasnorzewska w wierszu Laura i Filon (tom Wachlarz, 1927) oraz Konstanty Ildefons Gałczyński. Poeta tworzy dwie wersje historii o sentymentalnych kochankach – „smętnej pasterce” Laurze i  „tkliwym Filonie”.

„Poeta świętej powszechności”

R17Axt1EyfJj8
Konstanty Ildefons Gałczyński
Źródło: domena publiczna.
Leopold Staff Gałczyński

Pokazałeś w wesołej herezji
Przez swe fraszki fiołkowe i gęsie,
Ile jest nonsensu w poezji
I ile poezji w nonsensie.

2 Źródło: Leopold Staff, Gałczyński, [w:] Poezje, Kraków 2005, s. 269.
R1I33DwIQOO0t1
Pomnik Zielonej Gęsi przy Muzeum Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego w Praniu
Źródło: Chrumps, Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 4.0.

Tak o Konstantym Ildefonsie Gałczyńskim (1905–1953) pisał sam Leopold Staff (tom Dziewięć muz, 1958). Poeta w przewrotny sposób podkreślił charakterystyczne cechy twórczości autora Zaczarowanej dorożki: nonsensnonsensnonsens, paradoksparadoksparadoks i błazenadę. Gałczyński sam nazywał się „magikiem” i „małpiszonem” (z wiersza Liryka, liryka). Został okrzyknięty „poetą świętej powszechności” i „prostych dziwów”. Czesław Miłosz pisał o nim, że

Czesław Miłosz Zniewolony umysł

[…] miał cygańską cerę, był piegowaty, niewysoki, jego gębę, kiedy się śmiał, wykrzywiał sardoniczny grymas, włosy odgarniał w tył z wysokiego czoła. Jego głowa była nieproporcjonalnie duża w stosunku do tułowia, miał w sobie coś z karła i błazna, tak jak go malowali w scenach książęcych uczt dawni malarze. Zdradzał skłonność do ekscentrycznych ubrań, krawaty lubił wiązać w luźny, duży węzeł”.

3 Źródło: Czesław Miłosz, Zniewolony umysł, Kraków 1989, s. 182.

Gałczyński był cenionym poetą, ale największą sławę przyniosła mu seria miniatur dramatycznych Teatrzyk „Zielona Gęś”. Groteskowe i pełne absurduabsurdabsurdu paradramatyparadramatparadramaty wciąż są chętnie czytane dzięki galerii tak rozpoznawalnych postaci, jak tytułowa Zielona Gęś, Osiołek Porfirion, Piekielny Piotruś, Hermenegilda Kociubińska czy Alojzy Gżegżółka, którego określa się jako „fenomen nonsensu”.

W dwudziestoleciu międzywojennym na krótko związał się z grupą literacką Kwadryga. Po II wojnie światowej zaś na łamach tygodnika „Przekrój” publikował między innymi znane Listy z Fiołkiem oraz teatrzyki Zielona Gęś. Do najbardziej znanych tomików poezji Gałczyńskiego można zaliczyć Zaczarowaną dorożkę (1948), Ślubne obrączki (1949), Pieśni (1953). Był autorem poematów Wielkanoc Jana Sebastiana Bacha (1950) oraz Niobe (1951). Napisał również teksty do wielu piosenek, które do dziś wykonywane są przez polskich artystów, np.: Ballada o dwóch siostrach, Dzikie wino, Liryka, liryka, Modlitwa do Anioła Stróża, Ocalić od zapomnienia, Prośba o wyspy szczęśliwe, Śmierć poety.

Słownik

absurd
absurd

(łac. absurdus – niewłaściwy, niestosowny, absurdalny) – sytuacja, sformułowanie lub myśl pozbawiona sensu

gag
gag

(ang. gag – knebel, żart) – dowcip sytuacyjny; także zaskakujący chwyt komediowy

intertekstualność
intertekstualność

(łac. inter – pośród; textum – tkanka, sukno, tekst) – relacje zachodzące między różnymi tekstami kultury (np. utworami literackimi, dziełami plastycznymi i muzycznymi); aluzje i nawiązania do innych tekstów

nonsens
nonsens

(łac. non – przeczenie; sensus – czucie, rozumienie, znaczenie) – brak sensu, powiedzenie, zdarzenie, zachowanie pozbawione sensu, logiki

paradoks
paradoks

(gr. parádoxos – nieoczekiwany, nieprawdopodobny, zadziwiający) – zaskakujące twierdzenie, często sprzeczne z powszechnie przyjętą opinią; także twierdzenie logiczne prowadzące do zaskakujących i sprzecznych wniosków

paradramat
paradramat

(gr. pará - przy, obok, poza + gr. dramá - czynność, akcja) - tu: minidramat, miniatura dramatyczna

parodia
parodia

(gr. parōidía; pará – obok; ōidḗ – pieśń) – naśladowanie stylu, gatunku w celu jego ośmieszenia