Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Warto przeczytać

29 maja 1883 roku, w Łasku koło Łodzi, na świat przyszedł Mieczysław Władysław Wolfke, człowiek, o którym dziś już mało kto pamięta. Trudna sytuacja polityczna i społeczna w czasach, w których przyszło mu żyć, sprawiły, że nie otrzymał nigdy zasłużonego miejsca w panteonie polskich naukowców. Ten wybitny fizyk, prekursor telewizji i holografiiholografiaholografii, odkrywca dwóch odmian ciekłego helu oraz metody zestalenia tego pierwiastka, a także aktywny działacz społeczny, pozostał ostatecznie zapomniany.

Mieczysław już jako dziecko wykazywał wybitne zdolności. Oprócz napisania wspomnianej rozprawy o planetostacie, w wieku 17 lat otrzymał patent na telektroskop bez drutów, czyli urządzenie będące prototypem dzisiejszej telewizji (Fot. 3.). Szukając jednak informacji na ten temat w Internecie, znajdziecie przede wszystkim notatki o wynalazku Jana Szczepanika, czyli telektroskopie – „aparacie do reprodukowania obrazów na odległość za pomocą elektryczności”. Wolfke, łącząc jego pomysł z ideą Guglielmo Marconiego przesyłania telegramów za pomocą fal elektromagnetycznych, stworzył urządzenie pozwalające na przesyłanie informacji „bez drutów”.

R14gIj0MkEQLI
Fot. 3. Strona tytułowa zgłoszenia patentowego na „telektroskop bez drutów”, czyli aparat do przenoszenia obrazów za pomocą fal elektromagnetycznych.

Kolejne lata, czas studiów i pierwszych miłości, przyniósł zainteresowanie Wolfkego popularyzacją nauki, filozofią, a także optyką. W 1907 roku Mieczysław przeniósł się do Wrocławia, gdzie wynalazł lampę kadmowo‑rtęciową. Rozpoczął również prace nad uogólnieniem teorii Abbego i układami optycznymi. Po tym, jak w 1910 roku obronił doktorat, rozpoczął podróże po najlepszych zachodnich laboratoriach. Trafił między innymi do zakładów Carla Zeissa w Jenie i laboratorium profesora Ottona Lehmanna w Karlsruhe, gdzie wpadł na pomysł, który przerodził się w opis idei holografiiholografiaholografii.

Odbierając Nagrodę Nobla za badania nad holografią w 1971 roku, Dennis Gabor powiedział, że nie wiedział o tym, iż „(…) Mieczysław Wolfke zaproponował tę metodę w 1920 roku, nie podejmując jednakże próby jej doświadczalnej realizacji”. Mylił się tutaj dość mocno. Okazuje się, że Wolfke podjął takie próby, lecz nie było wówczas lasera o mocy, która pozwoliłaby mu uzyskać oczekiwane wyniki. Tym samym jego osiągnięcie nie zostało zauważone.

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Wolfke przyjechał do Warszawy, by rozpocząć pracę jako profesor Politechniki Warszawskiej. Jednak bieg wydarzeń sprawił, że musiał zrezygnować z badań w dziedzinie optyki. Zajął się wówczas problematyką niskich temperatur, nauczaniem studentów i prowadzeniem wykładów popularnonaukowych, które gromadziły rzesze słuchaczy (o czym można przeczytać między innymi w „Dziennikach” Marii Dąbrowskiej).

W 1924 roku profesor Wolfke wyjechał do Lejdy, do tamtejszego Instytutu Niskich Temperatur, gdzie w wyniku współpracy z prof. Heikem Kamerlinghiem Onnesem, a następnie Willemem Keesomem, zaproponował teoretycznie doświadczenia, które doprowadziły do odkrycia dwóch postaci ciekłej fazy helu oraz do zestalenia ciekłego helu pod ciśnieniem. Wolfke tym samym zatoczył koło w rodzinnej tradycji, gdyż w roku jego narodzin, jego wuj – Gustaw Kośmiński – był obecny w laboratorium Karola Olszewskiego i Zygmunta Wróblewskiego w trakcie skroplenia tlenu i azotu.

Badania nad nową fazą ciekłą helu doprowadziły również do zaobserwowania intrygującego zjawiska. Otóż ciecz okazała się nie wykazywać lepkości, przeciskała się przez najcieńsze rurki, płynęła samoistnie do źródeł ciepła i tworzyła samonapędzające się fontanny. Jednakże ani Wolfke, ani Keesom nie pochylili się nad tym zjawiskiem. Zrobił to dopiero Piotr Kapica, opisując zjawisko nadciekłościnadciekłośćnadciekłości, za które otrzymał Nagrodę Nobla.

RivJQViXspMaj
Fot. 4. Wolfke w otoczeniu wybitnych naukowców podczas uroczystości złotego jubileuszu promocji doktorskiej Hendrika Lorentza (Lejda, 1925). Widoczni są m.in.: Hendrik Lorentz – I rząd, 6. z lewej, Maria Skłodowska‑Curie – I rząd, 4. z prawej, Willem Hendrik Keesom – II rząd, 3. z prawej, Mieczysław Wolfke – II rząd, 6. z prawej, Paul Langevin – II rząd, 11. z prawej, Jean Perrin – II rząd, 13. z prawej, Niels Bohr – II rząd, 13. z lewej, Albert Einstein – II rząd, 12. z lewej

Do przełomowych prac Wolfkego można dopisać jeszcze wiele innych. Część z nich dotyczyła fizyki, część miała zaś charakter techniczny i była efektem pracy na rzecz Tymczasowego Komitetu Doradczo‑Naukowego, ale przede wszystkim każda z nich miała za zadanie przyczynić się do rozwoju polskiej nauki i doprowadzenia jej do standardów światowych.

Wolfke, jeszcze przed przyjazdem do Warszawy, przebywając i pracując w Zurychu, utrzymywał kontakty z najwybitniejszymi światowymi naukowcami. Przyjaźnił się między innymi z Albertem Einsteinem, z którym organizował domowe koncerty (Einstein grał na skrzypcach, zaś Wolfke na pianinie) oraz utrzymywał kontakt listowny. Korespondował też z innymi wybitnymi osobistościami świata nauki, których zapraszał do Warszawy, będąc prezesem Polskiego Towarzystwa Fizycznego. To między innymi Einstein i Schrödinger byli recenzentami jego habilitacji.

R18jqfv3S0KBz
Fot. 5 Laboratorium Mieczysława Wolfkego na Politechnice Warszawskiej
RZ6j4UYo74yOw
Fot. 6 Laboratorium Mieczysława Wolfkego na Politechnice Warszawskiej

Badania Wolfkego przerwał wybuch II wojny światowej. Z jego zakładu fizyki na Politechnice Warszawskiej władze niemieckie wywiozły sprzęt, on jednak nie poddał się i prowadził nieustannie działalność dydaktyczną i konspiracyjną. Warto także wspomnieć, że jeszcze przed wojną, w maju 1939 roku, ostrzegał przed bronią atomową, zaś w 1945 roku wydał broszurę o bombie atomowej. Po zaprzestaniu działań zbrojnych Wolfke przyczyniał się do odbudowy polskiej nauki. Następnie udał się w zagraniczną podróż, mającą na celu poznanie aktualnego stanu światowej nauki oraz zakup nowoczesnej aparatury. 4 maja 1947 roku zmarł nagle w Zurychu.

RcEolMuPsK3rz
Fot. 7. Mieczysław Wolfke (Warszawa, ok. 1925)

Życie Wolfkego (Fot. 7.) pełne było miłości do nauki, ale i kłód rzucanych mu przez los pod nogi. Ostatecznie, jego wielkie idee nie zostały doprowadzone do końca, a wspaniałe wynalazki – należycie docenione. Po śmierci zapomniany, nie doczekał się odpowiedniego uznania. Niestety, w historii polskiej nauki nie jest to rzadka sytuacja. A szkoda...

Słowniczek

holografia
holografia

(ang.: holography, z gr. holos = całość, grapho = piszę) - polega na trójwymiarowym zapisie obrazu przedmiotu (obiektu). Jest techniką doskonalszą niż fotografia. O ile tradycyjna fotografia zapisuje jedynie modulację amplitudy, to holografia odnotowuje także zmiany fazy fali świetlnej. Dzięki temu możemy o fotografowanym przedmiocie uzyskać znacznie więcej informacji.

nadciekłość
nadciekłość

(ang.: superfluidity) - także nadpłynność, stan materii charakteryzujący się całkowitym zanikiem lepkości. Materia w stanie nadciekłym, puszczona w ruch w dowolnym obiegu zamkniętym, może w nim krążyć bez końca, bez żadnego dodatkowego nakładu energii.