Przeczytaj
Arystofanes i komediakomedia
Pierwsze konkursy scenicznych przedstawień komedii zaczęły być organizowane w Atenach na początku V w. p.n.e. Źródła tego gatunku są bliskie źródłom tragedii – oba gatunki dramatyczne narodziły się z improwizowanych śpiewów wykonywanych podczas uroczystości na cześć boga Dionizosa. Tragedia – z pieśni poważnych i wzniosłych, komedia – z utworów swawolnych i prześmiewczych. Pierwszą definicję komedii zawdzięczamy starożytnemu greckiemu filozofowifilozofowi i znawcy ówczesnej literatury Arystotelesowi (384‑322 p.n.e.). Pisał on w swej Poetyce:
PoetykaKomedia (…) jest naśladowczym przedstawieniem ludzi gorszych, lecz bynajmniej nie w aspekcie wszelkich ich wad, a tylko w zakresie brzydoty, której częścią jest śmieszność. To, co śmieszne, jest przecież związane z jakąś pomyłką lub z bezbolesnym i nieszkodliwym oszpeceniem, czego wymownym przykładem, żeby nie szukać daleko, jest brzydka i powykrzywiana, lecz niewyrażająca bólu, maska komiczna.
Arystofanes był synem średnio zamożnego chłopa, ale uzyskał dobre wykształcenie. Jest jednym z najważniejszych i najbardziej znanych twórców antycznej komedii greckiej. Uczestniczył w organizowanych corocznie w Atenach konkursach komediowych i zwyciężał w nich jako autor dramatów. Jego najsłynniejsze utwory sceniczne to, oprócz Chmur, Żaby, Lizystrata oraz Sejm kobiet.
Chmury nie zyskały wielkiej popularności za życia Arystofanesa i zostały na nowo odkryte dopiero w renesansowych Włoszech w XV w. Dziś uznaje się je za jeden z najlepszych utworów tego autora.
Sokrates i sofiścisofiści w komedii Arystofanesa
Ateny za czasów Arystofanesa miały już ugruntowany ustrój demokratyczny. Z prawa głosu w ateńskiej polis mogło korzystać ok. 40 tysięcy ze 120 tysięcy wszystkich obywateli, czyli wolni mężczyźni powyżej 20 roku życia. Nie głosowały kobiety, dzieci, niewolnicy i cudzoziemcy. Cztery razy w miesiącu na ateńskim wzgórzu Pnyks lub na Agorze obradowało zgromadzenie ludowe, podczas którego podejmowano decyzje na drodze głosowania. Każdy z obywateli mógł przemawiać, jednak szczególnie wyróżniali się mówcy zwani demagogamidemagogami.
Sokrates (ok. 470‑399 p.n.e.) to jeden z najwybitniejszych filozofów greckich, nauczyciel Platona, twórca wielu idei, które przetrwały do dziś, m.in. przekonania o fundamentalnych dla ludzkiego życia wartościach etycznychetycznych. Podkreślał on rolę samoświadomości w etycznym postępowaniu. Jego słynne słowa wiem, że nic nie wiem
oznaczały, że każdą refleksję musimy zaczynać od odrzucenia tego, co uważamy za pewne, a uznanie swojej niewiedzy jest początkiem drogi do mądrości. Sokrates sądził, że dobrze postępować może jedynie ktoś, kto wie, co jest naprawdę dobre – kto zna prawdę o dobru. Swą działalność filozoficzną prowadził na ulicach Aten i nie postawił po sobie żadnych pism. Spotykając się ze swymi współobywatelami, pytał ich, co uważają za dobre w życiu, jak należy dobrze żyć i o co się w życiu starać. Następnie wykazywał w myśleniu Ateńczyków jawne sprzeczności oraz to, że powielając myślowe schematy, zwykle maskują nimi egoistyczne i materialistyczne pobudki swych działań. W ten sposób skutecznie zniechęcił do siebie wielu obywateli Aten i naraził się na oskarżenia oraz proces sądowy, zakończony skazaniem go na śmierć.
Sokrates był mylony z sofistami i stał się ofiarą niechęci do tych pierwszych antycznych nauczycieli, którzy pobierali wynagrodzenie za naukę. Uczyli oni nie tyle filozofii, co sztuki przemawiania i argumentowania, i to w taki sposób, by pokonać przeciwnika sporu, a nie odnaleźć wspólnie z nim prawdę. Używając greckich terminów – uczyli erystykierystyki, a nie retorykiretoryki. Wykorzystywali do tego wiedzę z zakresu logiki np. po to, by pokonać przeciwnika w sporze sądowym. Stąd zyskali popularność jako nauczyciele wygrywania sporów. Niechlubną sławę przyniosły im stosowane metody, np. używane przez nich sofizmatysofizmaty, a także często głoszony relatywizmrelatywizm. Krytykowano sofistów również za to, że swym nauczaniem burzą wiarę i tradycję. Sokrates w komedii Arystofanesa występuje wyraźnie jako przedstawiciel tej grupy. Komediopisarz nie zna jednak lub nie chce znać tego, o czym rzeczywiście filozof nauczał na ulicach Aten.
Satyryczne ujęcie rzeczywistości w komedii Arystofanesa
Cały dramat jest podporządkowany satyrycznemusatyrycznemu celowi ośmieszenia sofistów i Sokratesa, przedstawianego tam jako jeden z nich. Sokrates reprezentuje w komedii współczesnych autorowi filozofów oraz nowe tendencje w wychowaniu młodzieży. Spór pomiędzy dawną a nową edukacją wyrażają mówcy (nauczyciele) – symbolicznisymboliczni przedstawiciele prawdy i dobra oraz fałszu i zła: Prawy i Nieprawy (w innym tłumaczeniu: Sprawiedliwy i Niesprawiedliwy). Pierwszy reprezentuje dawne (słuszne z punktu widzenia wymowy dramatu) poglądy i metody nauczania, a drugi – nowoczesne treści oraz sposoby wychowania. Sokrates jest tu ośmieszony nie tylko jako filozof, ale przede wszystkim jako nauczyciel.
UpersonifikowaneUpersonifikowane chmury, które są uznawane przez Sokratesa – bohatera sztuki – za jedyne rzeczywiste boginie, opiewają go jako wielkiego filozofa i wychowawcę. Tymczasem do głównych zarzutów wobec Sokratesa w jego procesie (a także zarzutu stawianego wówczas sofistom) należy oskarżenie o bezbożność. Sofiści, i rzekomo także Sokrates, mieli demoralizować młodzież, ucząc ją, że dawni bogowie nie istnieją. Zarzut wynikał z tego, iż sofiści starali się wyjaśnić zjawiska przyrodnicze, odwołując się do praw fizycznych. Dla wyznawców tradycyjnej wiary w olimpijskich bogów było to bluźnierstwo i deprawacja młodych. Arystofanes ośmiesza sofistów, czyli przede wszystkim Sokratesa, za ich bezbożne nauki w scenie rozmowy między filozofem a jednym z głównych bohaterów komedii:
ChmurySTREPSJADES
A Zeus olimpijski, na matkę Ziemię, powiedz, nie jest wam bogiem?
SOKRATES
Jaki Zeus? Co ty pleciesz? Przecież Zeus nie istnieje!
STREPSJADES
Co mówisz?! Jak może nie istnieć? Któż deszcz nam zsyła? Na to pytanie mi przede wszystkim odpowiedz!
SOKRATES
No, przecież one (chmury)! I mogę ci dać doskonałe na to dowody. Odpowiedz, czy gdzieś kiedykolwiek widziałeś, by deszcz bez chmur na ziemię padał? A przecież Zeus potrafiłby deszcz i bez nich zesłać na ziemię.
STREPSJADES
O tak, na Apolla! Teraz mi dobrze, dowodem rzecz wyłożyłeś. a przedtem myślałem, że naprawdę tak jest, że Zeus na nas siusia przez sito. Ale powiedz mi jeszcze, kto robi nam grzmot, przed którym się trzęsę ze strachu?
SOKRATES
One same się toczą i grzmią.
STREPSJADES
W jaki sposób? Odpowiedz, zuchwalcze bezbożny? […]
SOKRATES
Na twoim przykładzie ci udowodnię. Na przykład gdy zupą na PanathenajachPanathenajach napełnisz brzuch aż po gardło, Czy potem burzyć się ona nie zacznie w tobie i wiercić, i burczeć?
STREPSJADES
O tak, na Apolla, tak! Zaraz bulgoce i kręci się strasznie po kiszkach, jak groźna chmura, co niesie pioruny, tak właśnie warczy ta zupka i burczy, z początku po cichu: prr prr, a potem głośniej: prr prr prr, a kiedy fajdam, to grzmi już jak burza, zupełnie tak jak i one. […] Lecz skąd się bierze grom, który świeci ogniem – tego mnie naucz – i uderza w nas, ludzi, i spala na popiół albo przynajmniej osmala? […]
SOKRATES
Gdy Wiatr w nie [chmury] suchy powieje i całkiem wypełni ich wnętrze powietrzem – rozdmucha je w środku potężnie, jak balon, aż wreszcie musi rozsadzić;
i wtedy wypada na zewnątrz ściśnięty przez wielką gęstość nadęcia
Z ogromną siłą i wielkim hukiem i sam się od tego zapala.
W zakończeniu sztuki okazuje się jednak, że chmury pełnią również rolę wychowawczą i w imieniu dawnych bogów sprawdzają odporność ludzi na fałszywe nauki, obnażając zło edukacyjnych nowinek. Chmury mają więc charakter alegoryczny – reprezentują prawdziwych bogów - z punktu widzenia wyznawców tradycyjnych wierzeń.
Spór pomiędzy dawnym a współczesnym wychowaniem młodzieży
Kluczowe dla wymowy dramatu sceny agonuagonu, zawierające pojedynek na słowa pomiędzy personifikacjami dawnego i nowego stylu wychowania, dotyczą kwestii edukacji młodzieży. Mówca (nauczyciel) Sprawiedliwy (Prawy) za najważniejszy cel wychowania uznaje kształcenie dawnych cnót – powściągliwości, skromności, dyscypliny, patriotyzmu, posłuszeństwa, szacunku dla starszych. Niesprawiedliwy (Nieprawy) przekonuje zaś, że opiewane przez jego antagonistę cnoty nie przynoszą w życiu korzyści, a ich praktykowanie prowadzi jedynie do odmawiania sobie przyjemności. Powołując się na mitologiczne przykłady, wykazuje brak uzasadnienia dla poglądów swego przeciwnika.
Arystofanes krytykuje współczesną mu filozofię i edukację w symbolizujących ją postaciach Sokratesa i Niesprawiedliwego (Nieprawego) mówcy (nauczyciela). Neguje także nauczanie prowadzone przez sofistów i ubolewa nad odchodzeniem w przeszłość dawnych wzorców edukacyjnych. W istocie to jednak Sokrates w swym nauczaniu głosił prymat cnoty nad innymi dobrami, o które ludzie starają się w życiu – zwłaszcza nad zaszczytami i pieniędzmi. W świetle tego porównania wymowę sztuki moglibyśmy dziś ocenić jako konserwatywnąkonserwatywną.
Słownik
(gr. agṓn – spór, walka) w ten sposób starożytni Grecy określali sytuację, w której strony spierały się, a ich celem było wykazanie wyższości swoich racji nad racjami przeciwnika
(gr. allegoreo – mówię obrazowo) sposób obrazowania literackiego polegający na przedstawieniu świata za pomocą elementów, które mają ukryte znaczenia. Alegoria tworzy podwójny system znaczeń – dosłownych i przenośnych. Te ostatnie zawierają właściwy sens przedstawienia
(gr. demos – lud, agogos – wiodący, prowadzący) w starożytnej Grecji demagogami nazywano pierwotnie skutecznych mówców potrafiących wpływać na decyzję głosujących podczas zgromadzenia ludowego. Później określenie „demagog” nabrało pejoratywnego znaczenia, a określanych tym mianem mówców uważano za kłamców mamiących lud obietnicami. To drugie znaczenie przetrwało do dzisiaj
najwyższa wartość etyczna, tj. wartość ludzkich intencji i czynów; jej przeciwieństwem jest zło w sensie etycznym
(gr. ethos – zwyczaj) teoria dobra; dział filozofii obejmujący refleksję nad wartościami ludzkiego działania
(gr. eris – kłótnia) sztuka pokonywania przeciwników w sporze bez względu na rację mówców. Erystyka dopuszcza do użycia manipulację i nieetyczne środki językowe
(gr. phileo – miłuję + sophia – mądrość) refleksja nad fundamentalnymi sprawami otaczającego nas świata i człowieka; rozważanie zasadniczych i najbardziej ogólnych kwestii
(gr. epsilonἰrhoomeganuepsilonίalfa, eironeía – przestawienie, pozorowanie) kąśliwa i drwiąca wypowiedź, ukryta pod pozorem aprobaty; opiera się na niezgodności komunikatu z jego ukrytym sensem
gatunek dramatu przedstawiający zdarzenia i postacie wywołujące śmiech. Komedia często służy ośmieszeniu określonych osób, grup osób lub ich cech. Dominuje w niej język potoczny, czasami nawet wulgarny, będący także źródłem śmieszności przedstawienia
(łac. conservare – zachowywać) postawa, którą charakteryzuje przywiązanie do istniejącego, zakorzenionego w tradycji stanu rzeczy oraz niechętny stosunek do gwałtownych zmian i nowości
(łac. persona – osoba + facere – robić) uosobienie, nadanie przedmiotowi (elementowi przyrody, roślinie, zwierzęciu) ludzkiej postaci
(łac. relativus – względny; od: referre – odnosić, oddawać) pogląd uznający względność prawdy i ocen moralnych
(gr. reo – mówię pięknie) sztuka przekonywania w języku (mowie). Celem retoryki jest przekonywanie odbiorców do prawdziwych przekonań i twierdzeń z użyciem etycznych i ozdobnych środków językowych
gatunek literacki obejmujący utwory ośmieszające i/lub piętnujące ludzkie wady oraz negatywne przejawy życia społecznego, obyczajowego czy politycznego; niekiedy służy celom ideowym, polemicznym lub dydaktycznym
(gr. sophia – mądrość) w starożytnej Grecji nauczyciele wymowy, logiki, przemawiania, prowadzenia sporów. Akcentowali względność i subiektywność ludzkich odczuć, przekonań oraz wartości. Byli krytykowani za promowanie skuteczności i użyteczności w działaniach bez względu na tradycyjnie rozumiane dobro
(gr. sigmaόphiiotasigmamualfa, sóphisma – wybieg, wykręt) pozornie poprawna wypowiedź lub sformułowanie, w którym świadomie został ukryty błąd logiczny w celu uwiarygodnienia fałszywych twierdzeń
element rzeczywistości materialnej (rzecz, zjawisko, roślina, zwierzę lub osoba) obdarzony dodatkowym, abstrakcyjnym znaczeniem. Znaczenie to jest niejednoznaczne, często celowo niejasne, odwołujące się bardziej do pewnej sfery znaczeń niż pojedynczego pojęcia, np. róża jako symbol m.in. miłości, namiętności, kobiecości, cierpienia, pragnienia, tęsknoty