Przeczytaj
Psychoanaliza
W rozwoju psychologii w pierwszej połowie XX wieku znaczącą rolę odegrała psychoanaliza, zwana też psychologią nieświadomości. Jej twórcą był wiedeński neurolog i psychiatra, Sigmund Freud (1856–1939). Inaczej niż behawioryścibehawioryści, Freud przedmiotem swoich badań uczynił psychikę człowieka.
Wyodrębnił jej trzy sfery: Id (To, Ono), Ego (Ja) i Superego (Nad‑Ja). Id to według Freuda sfera naturalnych popędów i instynktów. Wiążą się one z biologiczną naturą człowieka. Na Ego składają się natomiast racjonalne, świadome czynniki tworzące osobowość danej jednostki. Ego kontroluje nieuświadomione popędy, które często ujawniają się w postaci marzeń sennych.
Z kolei Superego reprezentuje wartości moralne, wzorce etyczne, społeczne oraz kulturowe przechowywane przez tradycję i przekazywane człowiekowi w procesie socjalizacji, czyli nabywania przez jednostkę wzorów zachowań obowiązujących w danej zbiorowości. Id, Ego i Superego to trzy ściśle ze sobą związane sfery psychiki człowieka, łączące podświadomość i świadomość, biologię i kulturę.
Teoria archetypów
Uczniem Freuda był Carl Gustav Jung (1875–1961), który stworzył teorię archetypów. Archetypy (gr. arché – początek, týpos – wzór) to według Junga prawzorce, pradawne obrazy symboliczne. Należą one do wspólnego dziedzictwa ludzkości i wyrażają się w mitach i legendach. Archetypy są obecne w nieświadomości zbiorowej, a tym samym – w nieświadomości każdego człowieka. Przyjmują postać symboli, a zatem mają znaczenia niedosłowne. Archetypowy charakter może mieć np. postać (archetyp matki), miejsce (archetyp domu) czy zdarzenie (archetyp początku, narodzin).
Cudzoziemka w odczytaniu psychoanalitycznym
Możliwości zastosowania w interpretacji Cudzoziemki pojęć z zakresu psychoanalizy dostrzegł jeden z pierwszych recenzentów powieści, Bruno Schulz. Historię Róży można odczytywać jako historię zmagań jej ego ze sprzecznymi wymaganiami dyktowanymi przez superego, ukształtowane na granicy między dwiema kulturami - polską i rosyjską. Niemożność spełnienia tych wymagań jest jedną z przyczyn frustracji głównej bohaterki i jej dogłębnego poczucia wyobcowania.
CudzoziemkaKiedy zbliżali się do bramy ogrodu, Róża przystanęła. Podniosła głowę i patrzyła na niebo. Kilka co wcześniejszych gwiazd drżało tam jak w odlocie, niski księżyc prześwitywał zza liści.
Obróciła się do syna, zagadała jak gdyby nigdy nic:
– Ty, Władyś, nie boisz się tego tam wszystkiego? Tej błyszczącej nocy? Zaskoczony, nie wiedział, co rzec, ona zaś indagowała dalej:
– Co te szwaby szwargotały o mnie, kiedy odeszłam?
Głosem schrypniętym z długiego milczenia odpowiedział:
– Mówili, że mama jest eine Fremde – cudzoziemka. Zaśmiała się krótko. Opuściła oczy. Coś nakreśliła parasolką na piasku, wreszcie westchnęła:
– Ot, los!
Wsunęła dłoń pod ramię syna.
– Czy wiesz ty – zadała jeszcze jedno pytanie – że ze mną wszędzie tak? I zawsze? Że gdzie tylko ja ruszę się, wszędzie o mnie tak mówią: cudzoziemka? Zerknął na nią podejrzliwie, zaprotestował: – Ech, skądże znowu! Za granicą nic dziwnego, ale w kraju? (Rodzice wówczas od kilku lat już mieszkali w Warszawie). Zdziwiła się. – W kraju? A gdzie on, ten mój kraj? Rozłożyła ręce.
– Mój kraj… W TaganroguTaganrogu nie chodziłam do cerkwi, tylko do kościoła. Koleżanki, kiedy poppop szedł korytarzem, odsuwały się ode mnie: Polaczka. A w kościele kazania były po francusku i nikt na mnie jak na swoją nie patrzył… Do Warszawy przyjechałam – powiedzieli:Moskiewka, akcent kacapskikacapski i śniada jak diablica. W Petersburgu – warszawskaja baryszniabarysznia. Nad Wołgę mąż zawiózł – grafiniagrafinia ze stolicy, artystka. Teraz, na starość – do Warszawy z powrotem. Znowu to samo:Pani z kresów czy Rosji? Bo od razu poznać, że obca. No i tutaj: eine Fremde… czyż nieprawda? Zawsze i wszędzie tak: cudzoziemka.
Dlaczego bohaterka nosi dwa imiona: Róża i Ewelina? Co w ten sposób zostało symbolicznie zasygnalizowane?
Przypomnij bohaterów innych utworów, którzy także używali dwóch imion. Jakie paralele dostrzegasz między tymi postaciami?
Róża‑Ewelina
Powieść Marii Kuncewiczowej można uznać za psychologiczny portret głównej bohaterki Róży Żabczyńskiej. Poznajemy jeden – ostatni – dzień z jej życia. Dzięki retrospekcjomretrospekcjom możemy jednak prześledzić całą jej drogę życiową. Taka technika narracji, polegająca na odejściu od chronologii w prezentowaniu wydarzeń, nazwana została przez krytyków i interpretatorów „odkształcaniem czasu”. Kolejne fragmenty powieści, przedstawiające Różę w rozmaitych sytuacjach i różnych rolach społecznych, nie tworzą logicznego ciągu opartego na następstwie czasowym. Mechanizm wspomnień uruchamiają zdarzenia z pozoru nieistotne, takie jak: otwarcie wieka fortepianu, wizyta syna i jego żony, pojawienie się Adama czy córki. Zarówno przywoływane w retrospekcjach wydarzenia z młodości Róży, jak i sytuacje rozgrywające się w teraźniejszości ujawniają skomplikowaną osobowość bohaterki. Zmiana imienia (Róża po przyjeździe do Warszawy stała się Eweliną) sygnalizuje, że mamy do czynienia z postacią niejednoznaczną. Kim tak naprawdę jest Róża‑Ewelina? Artystką? Zakochaną kobietą? Żoną i matką? Poznajemy bohaterkę w każdej z tych ról. Jednak to obserwacja jej wewnętrznych rozterek i zmagań z samą sobą, z innymi ludźmi i ze światem pozwala zbliżyć się do tajemnicy Róży. Znaczący wpływ na życie emocjonalne bohaterki miała jej młodzieńcza niespełniona miłość do Michała Bądskiego. To doświadczenie sprawiło, że Róża nosi w sobie poczucie krzywdy, czuje się niedoceniona. Przepełnia ją niechęć do świata, manifestowana wobec obcych wyniosłością i pychą, a wobec najbliższych – oschłością. Bohaterka zmienia się pod wpływem wizyty u doktora Gerhardta. Lekarz, podobnie jak kiedyś zakochany Michał, zachwycił się jej nosem. Jego słowa (ten, ten, o tak, prześliczny nos
) dotknęły czułego miejsca w duszy Róży i pomogły jej pogodzić się ze sobą i ze światem.
Co oznacza określenie cudzoziemka
w odniesieniu do Róży Żabczyńskiej? Omów problem na podstawie przytoczonego fragmentu powieści i całości utworu.
Obca
Przez całe życie bohaterce towarzyszy poczucie braku zakorzenienia. Wszędzie jest cudzoziemką
. W dzieciństwie, spędzonym w rosyjskim Taganrogu, Róża – Polka i katoliczka – czuje się inna ze względu na swoją przynależność narodową i religijną. Gdy zamieszkała u ciotki w Warszawie, Różę znów uznano za obcą – traktowano ją jak Rosjankę, gdyż mówiła z obcym akcentem. Świadomość obcości towarzyszy bohaterce także wśród najbliższych. Nikt nie rozumie jej potrzeb. Mąż i dzieci boją się Róży, ponieważ nie potrafią przewidzieć jej zachowań i reakcji. Zmienne nastroje, egzaltacjaegzaltacja, apodyktyczność bohaterki sprawiają, że rodzina traktuje ją z dystansem. Róża żyje w nieustannym konflikcie ze światem, w poczuciu samotności i wyobcowania.
Omów rolę muzyki w życiu Róży i jej rodziny.
Muzyka
Ważnym motywem w powieści Kuncewiczowej jest muzyka. Pojawia się ona w znaczących momentach utworu – łączy kolejne retrospekcje, odzwierciedla emocje bohaterów, obrazuje ich stosunek do świata. Stanowi także nieodłączny element życia rodziny Żabczyńskich. Dla każdego z jej członków jest jednak czymś innym. Dla Róży to największa wartość, której bohaterka podporządkowuje swoje życie. Jej dzieciom, Władysiowi i Marcie, muzyka kojarzy się z matką. Ich stosunek do muzyki jest więc symbolicznym odzwierciedleniem stosunku do matki – tajemniczej, uwielbianej, ale też budzącej niepokój, nieprzewidywalnej w słowach i działaniach. Wreszcie dla męża Róży, Adama, muzyka jest nieprzyjacielem, bo oddziela go od żony, a później zabiera mu także córkę. Miłość Róży do muzyki znajduje symboliczny wyraz w ciągle na nowo podejmowanych próbach zagrania Koncertu D‑dur Brahmsa (którego fragment pojawia się w powieści w formie zapisu nutowego). Bohaterka jest przekonana, że jeśli się to uda, wszystko w jej życiu wreszcie znajdzie się na właściwym miejscu. W muzyce szuka więc Róża ucieczki od smutnej rzeczywistości. To muzyka pozwala jej przeżywać emocje, a także je wyrażać. Czasami jednak skrzypce służą manipulowaniu rodziną – kiedy wszyscy jej członkowie muszą cierpliwie czekać z obiadem na Różę ćwiczącą etiudy i pasaże. Muzyka staje się także dla bohaterki narzędziem zemsty. Róża decyduje o muzycznej edukacji córki i pilnuje postępów w nauce po to, by odebrać Martę ojcu. Muzyka – wielka miłość Róży i skuteczna broń w potyczkach z bliskimi – jest jednak także przyczyną życiowego dramatu bohaterki, która nie zdołała zrealizować marzenia o artystycznej karierze. Miał na to wpływ brak wystarczających umiejętności warsztatowych. Ważniejszą przyczyną klęski Róży wydaje się jednak niezdolność do doświadczenia zachwytu życiem i prawdziwej radości, a w związku z tym – niemożność przekazania ich za pośrednictwem muzyki.
Słownik
(ang. behavior – zachowanie) nurt w psychologii zainicjowany na początku XX wieku przez psychologa Johna B. Watsona, zakładający, że właściwym przedmiotem badań psychologicznych są obserwowalne zachowania ludzkie, a terapia psychologiczna powinna prowadzić do modyfikacji tych zachowań
(łac. exaltātiō – uniesienie, duma) przesadne okazywanie uczuć w sztuczny, teatralny sposób
(łac. retrospicere – patrzeć wstecz) w utworze epickim przywoływanie przez narratora lub bohatera zdarzeń mających miejsce przed zawiązaniem akcji